A A+ A++

Wieliccy policjanci zatrzymali mieszkańca Krakowa, który w ubiegłą niedzielę, w rejonie Lasu Krzyszkowickiego, strzelał do psa, a następnie jego właściciela z broni na sprężone powietrze (ASG). Poszkodowany został raniony w pośladek. Sprawcy grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

14 maja do Komendy Powiatowej Policji w Wieliczce zgłosił się mężczyzna, który powiadomił, że został postrzelony. Dzień wcześniej 38-latek spacerował z psem w rejonie Lasu Krzyszkowickiego i w pewnym momencie zwierzę podbiegło do młodego mężczyzny i zaczęło na niego szczekać. – Nieznajomy wyciągnął przedmiot przypominający pistolet i mierząc w kierunku psa, oddał kilka niecelnych strzałów. Mężczyzna zaczął się oddalać, natomiast 38-latek poszedł za nim i pytał, dlaczego strzelał w kierunku jego psa. Wtedy to sprawca odwrócił się i oddał w jego kierunku kilka strzałów, raniąc go jednym z pocisków w pośladek. Na wstępnie wsiadł do auta i odjechał – mówi mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Funkcjonariusze szybko ustalili personalia strzelającego. W trakcie przeszukania pojazdu 25-letniego mieszkańca Krakowa znaleźli broń na sprężone powietrze (ASG), a w mieszkaniu niewielkie ilości marihuany. Tego samego dnia mężczyzna usłyszał zarzut narażenia pokrzywdzonego na utratę życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i posiadania środków odurzających. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak powstał kultowy tekst Terminatora? Arnold Schwarzenegger kłócił się o niego z Cameronem
Następny artykuł39-latek miał ponad promil