Marysia, czyli wybranka serca Henia, od kilku sezonów jest jedną z największych gwiazd “Chłopaków do wzięcia”. Niedawno kobieta postanowiła się podzielić z widzami smutną historią, dotyczącą jej wcześniejszego związku. W tamtym małżeństwie przeżyła wiele trudnych chwil.

Henio to jeden z najbardziej charyzmatycznych bohaterów ostatnich sezonów “Chłopaków do wzięcia”. Rolnik na oczach fanów reality show odnalazł miłość swojego życia – Marysię. Kobieta zgodziła się zamieszkać z Heniem na wsi i pomagać mu w pracach na gospodarstwie. Spokojne życie jest dla Marysi niezwykle ważne. Zwłaszcza po tym, co przeszła w poprzednim małżeństwie.

Okazało się, że Marysia była już wcześniej w związku małżeńskim, z którego zresztą ma córkę Anetę. Mąż kobiety zmarł wiele lat temu, jednak nim odszedł, skutecznie uprzykrzał życie żonie i dziecku. Mężczyzna nadużywał alkoholu. Był też awanturnikiem, co dodatkowo podsycał jego trudny charakter.

– 15 lat minęło odkąd mąż zmarł i nie interesowałam się żadnymi facetami (…). Mój mąż lubił wypić. Były awantury, a nerwus to był bardzo też – wspomniała Marysia w jednym z ostatnich odcinków “Chłopaków do wzięcia”.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Choć córka Marysi była wówczas dzieckiem, całkiem sporo pamięta z tamtego trudnego dla kobiet czasu.

– Ty akurat mamcia miałaś ciężkie życie, więc sama wiesz, jak było, nie będziemy tutaj roztrząsać – skwitowała Aneta.

Zobacz też: Zaszła w ciążę z “chłopakiem do wzięcia”. Jest zaniepokojona

Na szczęście Marysia odnalazła Henia. Związek z mężczyzną w niczym nie przypomina jej poprzedniego małżeństwa. Choć wokół pary pojawiły się też pewne kontrowersje, ani Marysia, ani Henio nie zwracają uwagi na komentarze i cieszą się swoim towarzystwem. Obydwoje bardzo poważnie podchodzą do tej relacji. Marysia ma wkrótce zamieszkać z Heniem na stałe.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: [email protected].

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl