A A+ A++

Adam Marasek to legenda TOPR. Po 49 latach służby przechodzi na emeryturę. – Po każdym tragicznym wypadku w Tatrach chodzą takie myśli, że gość mógł żyć spokojnie, jeszcze życie było przed nim, a tak się skończyło. Trzeba mieć na tyle twardą skórę, by o tym za dużo nie myśleć. Bo człowiek by zwariował. Trzeba odstawić to na bok i pracować dalej – mówi.

Adam Marasek w 1972 r. przystąpił do kursu kandydackiego na ratownika, uroczystą przysięgę złożył w 1974 roku przed ówczesnym naczelnikiem Grupy Tatrzańskiej GOPR Michałem Jagiełłą. Po 10 latach został ratownikiem zawodowym. W 2009 roku przeszedł na emeryturę, ale pozostał związany z ratownictwem, pełniąc jeszcze dyżury narciarskie, przeważnie na Kasprowym Wierchu. Przez lata prowadził kronikę wypadków TOPR, brał udział również w akcjach profilaktycznych związanych z górami. W latach 1994-2008 był zastępcą naczelnika TOPR.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBociany na kominie piekarni Stanisława Bigaja
Następny artykułJedlina-Zdrój. Rowerowa majówka w strugach deszczu