Izabela Walczak (1-1) to utytułowana amatorsko zawodniczka mieszanych sztuk walki. Na zawodowstwo miała już przejść w 2020 roku. Jej konfrontacja z Izabelą Badurek (8-7) na gali FEN została jednak odwołana ze względu na chorobę rywalki. Po raz pierwszy stoczyła zawodowe starcie w kwietniu ubiegłego roku, kiedy przed czasem pokonała Eleni Gathi (0-4). Pod koniec marca wypłynęła informacja, że Walczak podpisała kontrakt z organizacją Cage Warriors. I od razu ogłoszono jej następne starcie. W sobotę stanęła przed szansą na drugie zwycięstwo z rzędu.
MMA. Izabela Walczak przegrywa pojedynek na gali Cage Warriors. Nokaut już w pierwszej rundzie
Rywalką reprezentantki Polski została Włoszka Jasmine Favero (3-0). 22-latka występuje pod banderą brytyjskiej organizacji od sierpnia ubiegłego roku. Odniosła do tej pory trzy wygrane, wszystkie przed czasem. Nie było zatem zaskoczeniem, że jest faworytką konfrontacji z zawodniczką warszawskiego Uniq Fight Club.
Od początku pojedynku Włoszka narzuciła wysokie tempo walki. Walczak zdołała ją jednak trafić uderzeniem prawą ręką. Favero, czując zagrożenie, błyskawicznie przeniosła pod siatkę. Widać już było po zawodniczce z Łęcznej, że odczuwała krótkie ciosy rywalki. Została również sprowadzona do parteru, ale szybko wróciła do stójki. 22-latka zaczęła atakować z większą częstotliwością.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl
Głowa Polki zaczęła już krwawić, dlatego Favero poczuła, że musi wykorzystać tę sytuację. Będąca już pod siatką Walczak zasłoniła się za podwójną gardą, a sędzia, widząc, że nie jest już w stanie się bronić, przerwał starcie.
W walce wieczoru tego wydarzenia Caolan Loughran (8-0) pokonał Dylana Hazana (9-1) i został nowym mistrzem wagi koguciej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS