David Gaider, który do 2016 roku pełnił rolę szefa ekipy odpowiedzialnej za pisanie scenariuszy do gier, ujawnił we wpisie na Twitterze, że scenarzyści zatrudnieni przez firmę popadli z nią w konflikt.
Wpis Gaidera zbiegł się ze strajkiem scenarzystów filmowych i telewizyjnych w Stanach. Scenarzyści ci domagają się lepszej struktury płacowej oraz poprawy warunków zatrudnienia przez studia w Hollywood. Gaider, odnosząc się do pracy scenarzysty jako całości, powiedział, że to branża, która jest stale niedoceniana – i to niezależnie od specjalizacji, bowiem w grach jest tak samo.
Gaider napisał, że nawet BioWare, które przecież wśród fanów ma opinię studia, które zbudowało swój sukces na dobrych historiach i postaciach w grach, powoli zmieniało się z firmy, która głośno doceniała swoich scenarzystów, w taką, w której byli oni w cichym konflikcie ze studiem.
Budowanie narracji w grach stało się dla BioWare czymś, co wstrzymywało rozwój na innych obszarach, także ze względu na ponoszone przy tym koszta zatrudnienia ludzi. Nagle wszystkie osoby odpowiedzialne za przewodniczenie firmie wyrażały zdziwienie, że scenariuszy jest coraz mniej i są coraz krótsze, zupełnie jakby dobra historia pisała się sama, a nie była czymś co wymaga wsparcia i odpowiednich priorytetów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS