Zuzanna Górecka: Dalej jesteśmy w grze

W pierwszym meczu finałowym TAURON Ligi ŁKS Commercecon Łódź przegrał 1:3 z Developresem Bella Dolina Rzeszów. Rywalizacja toczy się do trzech wygranych spotkań, a Łódzkie Wiewióry deklarują, że w kolejnych meczach nie odpuszczą tak łatwo.

– Atak robił różnicę, szczególnie Ana Kalandadze zagrała znakomite spotkanie i zupełnie sobie z nią nie poradziłyśmy. Nie tak chciałyśmy wejść w ten finał – skomentowała Zuzanna Górecka, przyjmująca ŁKS-u Commercecon Łódź.

– Nic się nie dzieje, dalej jesteśmy w grze. Nikt jeszcze niczego nie wygrał ani nie przegrał. Wszystko przed nami, trzeba wyciągnąć wnioski. Jedziemy do Rzeszowa dalej się bić – dodała zawodniczka Łódzkich Wiewiór.

Podczas pierwszego meczu kibice ŁKS-u Commercecon Łódź wypełnili trybuny do ostatniego miejsca i zaprezentowali spektakularną oprawę. Zuzanna Górecka podkreślała, że Łódzkie Wiewióry czują wsparcie swoich sympatyków w każdym meczu. – To co nasi kibice zrobili, to myślę, że zaskoczyli wszystkich. Czapki z głów dla nich. Zawsze są z nami, wspierają nas i ten doping nam bardzo pomaga. Natomiast myślę, że to wszystko trochę nas sparaliżowało, ale zabrakło też energii, sportowej złości. Trzeba wyciągnąć wnioski – oceniła przyjmująca. – Głowa do góry, jesteśmy dalej w finale. Gramy z bardzo dobrym zespołem. Dziewczyny z Rzeszowa są bardzo dobrze przygotować fizycznie. Mam nadzieję, że w Rzeszowie będzie lepsze widowisko niż tutaj.

Dla wielu zawodniczek łódzkiego klubu jest to pierwszy finał mistrzostw Polski w karierze. Zuzanna Górecka zaznaczyła, że zespół potrzebuje więcej radości z gry. Jest to dla nas ogromne przeżycie. To musi być zabawa, bo nie gra się o złoto codziennie, ani nawet co roku. Potrzebujemy więcej energii, uśmiechu, bo jesteśmy zespołem, który lubi się nakręcać. To nam bardzo pomaga w grze – zakończyła przyjmująca.

W czwartek siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź będą miały czas na szybką regenerację. Do treningów powrócą w piątek, aby już w sobotę wyjechać do Rzeszowa na drugie spotkanie finałowe. Mecz w hali Podpromie zaplanowano na niedzielę (7 maja). Początek o godzinie 14:45.