Powiedzenie głosi, że “nie matura, a chęć szczera zrobi z ciebie oficera”. Może to zainspirowało stołeczną policję, by nowych rekrutów szukać wśród tegorocznych maturzystów. Na profilach w mediach społecznościowych Komendy Stołecznej Policji pojawiło się ogłoszenie, do którego załączony został krótki filmik.
Ogłoszenie z błędem ortograficznym
– Egzamin dojrzałości to najważniejszy egzamin w waszym życiu i jestem pewna, że jesteście do niego dobrze przygotowani, dlatego nie warto się zatrzymywać. Po maturze zapraszam do siebie, do sekcji doboru Komendy Stołecznej Policji przy Alei Solidarności 126 – zachęca w nagraniu Irmina Retmaniak z KSP.
Jednym z argumentów, który miałby przekonać maturzystów do wstąpienia w szeregi policji jest wynagrodzenie. Przyszły mundurowy po ukończeniu kursów może liczyć na 5900 złotych netto.
Uwagę w ogłoszeniu zwraca jednak błąd, który wkradł się do naniesionych na film napisów. W momencie, w którym Retmaniak podaje adres, oczom widzów ukazuje się słowo „aleji” zamiast „alei”. Przewrotności temu dodaje fakt, że ogłoszenie zostało opublikowane w dniu, w którym maturzyści w całej Polsce zasiedli do egzaminu z języka polskiego.
Policja ma barki
Poszukiwanie nowy rekrutów nie powinno jednak dziwić, bo policja zmaga się z dużymi problemami kadrowymi. Według danych NSZZ Policjantów, stan etatowy służby to obecnie 107 tys. funkcjonariuszy. Liczba nieobsadzonych stanowisk sięga zaś niemal 13 tysięcy. Najgorszej sytuacja wygląda właśnie w Warszawie gdzie wolnych jest wciąż 1912 wakatów. Równie trudna jest sytuacja w innych dużych miastach w kraju, w tym w: Łodzi, Poznaniu, Krakowie, Gdańsku, Katowicach i Wrocławiu.
Czytaj też:
Rakieta w lesie pod Bydgoszczą. Polskie służby poprosiły o pomoc AmerykanówCzytaj też:
Matura 2023. Terminarz, zasady egzaminu i zmiany
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS