A A+ A++

Na ścieżkach rowerowych naprawdę duży ruch. Wracałem z pracy wzdłuż ul. Towarowej i Okopowej w kolumnie kilkunastu rowerów, ledwo wszyscy zdążaliśmy przejechać na zielonym. Z przeciwka ciągnęły tak samo liczne grupy. A to dopiero kwiecień!

Przypomniało mi się, jak ścieżki rowerowe wyglądały w zeszłym roku w szczycie sezonu – to był armagedon. Jedni jechali wolno i statecznie (mieli prawo). Inni dojeżdżający do pracy jechali szybciej i wyprzedzali (też mieli prawo). Do tego liczni rowerowi dostawcy jedzenia, a pomiędzy nimi wszystkim slalomem jeździli ludzie na elektrycznych hulajnogach. Ruch był tak wielki, że to było po prostu niebezpieczne. Nawet na szerokich ścieżkach (ul. Towarowa i Okopowa), a co dopiero na wąskich (al. Jana Pawła II). 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułПрем’єрка Данії: Питання передачі F-16 Україні не закрите
Następny artykułНа Львівщині затримали чоловіка, який віз 1,5 тисячі пляшок вина як гуманітарну допомогу