Sylwia Przybysz odlicza dni do porodu. Fani próbują zgadnąć płeć dziecka po kształcie brzuszka!

Sylwia Przybysz odlicza dni do porodu. Fani próbują zgadnąć płeć dziecka

Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski nie mogą się już doczekać aż ujrzą swoją trzecią pociechę! Fani zastanawiają się, czy para będzie mieć synka, czy może trzecią córeczkę. 24-latka jest bowiem mamą Poli i Neli. Niektórzy fani próbują swoich sił w odgadnięciu płci dziecka bazując na… kształcie brzuszka młodej influencerki!

“Czuję, że będzie chłopiec“, “Na syna jest piłeczka do przodu, na córkę rozlewa się na boki” – piszą internauci, starając się przekonywać o swojej racji. Niektórzy nawet twierdzą, że Sylwia może mieć w brzuchu… bliźniaki! Doceniamy fantazję, ale ani Sylwia, ani Janek nie odnieśli się do żadnej teorii.

Sylwia Przybysz w 35 tygodniu ciąży. Pokazuje ogromny brzuszek

Youtuberka i bizneswoman pochwaliła się zdjęciem na Instagramie, na którym obejmuje i gładzi swój ogromny, ciążowy brzuszek. To już 35 tydzień ciąży, zatem Sylwia Przybysz i Jan Dąbrowski mogą zostać rodzicami na przełomie maja i czerwca. Oby wszystko ze zdrowiem mamy i dzieciaczka wszystko było dobrze.

Sylwia Przybysz w wywiadzie dla Wersow wyznała, że przed porodem musi iść do psychologa

W programie Wersow, czyli Weroniki Sowy, która również jest w ciąży, Sylwia wyznała, że doznawała napadów lękowych. Wszystko przez to, że bardzo się przejmuje zdrowiem dzieci i każdy błąd bierze mocno do siebie. Obwinianie się za każdą drobnostkę wywołało u niej cierpienie psychiczne.

“Psychika mi mocno podupadła, szczególnie w tych pierwszych miesiącach. Mogę powiedzieć, że dopiero teraz wyszłam na prostą. Dlatego przez większość ciąży nie chciałam mówić o tym, że jestem w ciąży. I powiedzieć dopiero po porodzie (…) “Popadłam w taki ciężki stan, że miałam już napady lękowe. Przychodzi wieczór, a ja płaczę i nie wiem czemu. Okropne to było i ja się tak obwiniałam. Muszę i tak iść do psychologa, mimo że wyszłam z tego, kiedy dowiedziałam się, że z dzieckiem jest wszystko ok” – wyznała szczerze Sylwia. Całą rozmowę zobaczycie TUTAJ.

Pomponik mocno trzyma kciuki za mamę!