A A+ A++

Obchody Święta Pracy organizowane przez Lewicę i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych rozpoczęły się od wiecu pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie.

“Dla nas państwo opiekuńcze jest jednym z najważniejszych rzeczy”

Wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty wskazywał, że w czasie zagrożenia państwo powinno wspierać obywateli.

Chcę powiedzieć wszystkim partiom prawicowym, a liberałom szczególnie – nigdy nie szanujecie państwa, zawsze uważacie, że damy sobie wszyscy radę, a są takie momenty w polityce każdego kraju, w polityce każdego narodu, że jak jest źle, to przedsiębiorcy nie dadzą sobie rady bez instytucji państwa, jak jest źle, to ludzie nie dadzą sobie rady bez instytucji państwa – przekonywał.

Dla nas państwo opiekuńcze jest jednym z najważniejszych rzeczy i najważniejszych postulatów polskiej lewicy – mówił Czarzasty i zapowiedział, że jego formacja nie zgodzi się na prywatyzację i komercjalizację szpitali, a także zapowiedział m.in. budowę żłobków, przedszkoli i szkół, budowę tanich mieszkań na wynajem czy walkę z wykluczeniem komunikacyjnym, jeśli Lewica będzie współrządzić.

“Pracownice i pracownicy w Polsce ubożeją”

Przewodniczący OPZZ Piotr Ostrowski podkreślał, że godna praca to godziwe wynagrodzenie, a obecne płace – jak wskazywał – nie nadążają za inflacją.

Pracownice i pracownicy w Polsce ubożeją, stają się coraz biedniejsi. Inflacja zjada ich dochody, inflacja zjada ich oszczędności – mówił Ostrowski i podkreślał, że dotyka to głównie osób pracujących w budżetówce.

“To jest odpowiedzialność tego rządu”

Lider Partii Razem Adrian Zandberg oskarżał rząd premiera Mateusza Morawieckiego o to, że “ludzie, którzy pracują dla polskiego państwa, dla polskich samorządów, wbijają zęby w ścianę, bo ich pensje nie nadążają za kosztami życia”. To jest odpowiedzialność tego rządu i dlatego ten rząd powinien odejść – mówił.

Zandberg podkreślił, że jego formacja pamięta także rządy sprzed PiS. Pamiętamy o tym, jak tamte rządy traktowały budżetówkę i właśnie dlatego mówimy dzisiaj jasno, twardo i bardzo wyraźnie: nie będzie powrotu do tamtej przeszłości, nie będzie powrotu do zaciskania pasa na brzuchach ludzi, którzy pracują dla polskiego państwa. Czas na podwyżki dla budżetówki – mówił.

Wskazywał także, że nowy rząd musi podnieść płace w budżetówce. To jest nasz twardy warunek rządzenia. Jeżeli mamy podnieść ręce za nowym rządem, to musi być rząd, który podniesie płace w budżetówce naprawdę, nie tylko w kampanii wyborczej – zadeklarował Zandberg.

Mocne słowa o zagranicznym kapitale

Posłanka Lewicy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podkreślała, że zagraniczny kapitał nie może stać ponad obowiązującym prawem.

Polska lewica i polskie związki zawodowe mówią dzisiaj jasno: żadne Kauflandy, żadne Solarisy i żadne Amazony nie mają prawa dyskryminować polskich pracownic, wyzyskiwać polskich pracowników i utrudniać działalności polskim związkom zawodowym – mówiła.

Po wypowiedziach polityków uczestnicy marszu ruszyli spod PKiN i ulicą Świętokrzyską w kierunku miasteczka, które powstało pod siedzibą OPZZ na ulicy Kopernika.

1 maja: Skąd się wzięło Święto Pracy?

1 maja: Skąd się wzięło Święto Pracy?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSprawdź, czy twój autobus do pracy czy szkoły dalej jedzie o tej samej godzinie. Duże zmiany w rozkładach jazdy
Następny artykułZygmunt Chajzer zdegustowany współczesnymi komuniami. Wspomina swój prezent