Kiedy zaczyna lać, w niewielkiej lodziarni tłoczy się kilkadziesiąt osób. Gęsta atmosfera, gwar, duchota i płacz dzieci. Ale Michał jest zadowolony. Lepsze to niż kolejna awantura, kiedy jedno chce na karuzelę, drugie na rollercoaster, trzecie na pizzę, a on się wścieka, bo w sumie chciałby do domu.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS