A A+ A++

80. rocznica powstania w getcie warszawskim miała miejsce 19 kwietnia. Tego samego dnia gościem Moniki Olejnik w „Kropce nad i” w TVN24 była prof. Barbara Engelking, kierowniczka Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk.

Burza po słowach prof. Barbary Engelking

– Polacy mieli potencjał, by stać się sojusznikami Żydów i można było mieć nadzieję, że będą się inaczej zachowywać, że będą neutralni, że będą życzliwi, że nie będą do tego stopnia wykorzystywać sytuacji i nie będzie tak rozpowszechnionego szmalcownictwa – powiedziała prof. Engelking. Socjolożka wskazała, że na Holocaust złożyły się wieki antysemityzmu w Europie.

Jej zdaniem „to rozczarowanie odgrywa pewną rolę, że Polacy po prostu zawiedli”. Mówiła też, że pod płonącym gettem było słychać słowa, że „Żydki się palą”. Po uwadze prowadzącej program, że były też odruchy solidarności, profesor przyznała, że byli ludzie współczujący, „ale było ich niewielu”.

Słowa te oburzyły część opinii publicznej. Krytycznie odnieśli się do nich między innymi premier Mateusz Morawiecki i minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Dyrektor Jad Waszem staje w obronie socjolożki

Teraz prof. Engelking wsparł Międzynarodowy Instytut Badań nad Holokaustem Jad Waszem w Jerozolimie. Dyrektor instytutu i przewodniczący Katedry Studiów nad Holokaustem im. Johna Najmanna prof. Dan Michman skierował list do socjolożki, w którym, w imieniu badaczy Holokaustu na świecie, wyraża oburzenie „niepohamowanymi i bezpodstawnymi atakami” na nią. Wyraził on zdecydowane poparcie dla wolności badań akademickich i osobiście dla prof. Engelking.

Jak informuje „Rzeczpospolita”, prof. Michman zaznaczył w liście, że środowisko naukowe może zaświadczyć o uczciwości osobistej i zawodowej socjolożki oraz o jej wysokich standardach naukowych.

„Wyważone i przemyślane podejście i chęć zmagań z trudnym i budzącym niepokój tematem przyczyniły się do podziwu i szacunku dla prof. Engelking wśród kolegów z całego świata” – napisał dyrektor Jad Waszem.

„Ideologicznie napędzane ataki”

W dalszej części listu prof. Michman zaznaczył, że środowisko naukowe „odrzuca próby wypaczania historii i oczerniania nazwisk poważnych uczonych”. „Ideologicznie napędzane ataki na prof. Engelking są w rzeczywistości atakami na wszystkich o otwartych umysłach, którzy szukają wyjaśnienia, w jaki sposób mogło w ogóle dojść do Holokaustu, aby zbadać bolesne aspekty historii ludzkości w możliwie wyważony sposób” – czytamy w liście, cytowanym przez „Rzeczpospolitą”.

„Niech minie ciemność i powróci otwartość, którą kiedyś znali polscy badacze” – dodał na zakończenie prof. Michman.

Czytaj też:
Mocne słowa szefa IPN po rozmowie Moniki Olejnik. „To po prostu paskudne”
Czytaj też:
80. rocznica powstania w getcie warszawskim: Trzech prezydentów, żonkile, wystawy i koncerty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMałopolska: ponad 1,2 mld zł wypłaconych „trzynastek”
Następny artykułOgłoszono zwycięzców #FakeHunter Challenge/Fake News Alert