A A+ A++

28 kwietnia została rozstrzygnięta VII edycja konkursu #FakeHunter Challenge/Fake News Alert, który poświęcony był walce z coraz powszechniejszymi fałszywymi informacjami. Na konkurs, zorganizowany przez PAP i GovTech Polska przy współpracy z NASK i CyberDefence24, napłynęło prawie 800 zgłoszeń. Zwycięstwo odniosła Grupa BBC, a jej członkini Aleksandra Biszczanik wygrała konkurencję specjalną.

Tematem przewodnim siódmej odsłony #FakeHunter Challenge/Fake News Alert była wojna, która wciąż toczy się w sferze informacyjnej na płaszczyźnie politycznej, gospodarczej, militarnej, energetycznej czy społecznej. Jak przyznał Mirosław Usidus, przewodniczący jury konkursu, „pochodzące ze sfery informacyjnej i społecznościowej setki zgłoszeń fake newsów, które napłynęły po raz kolejny od uczestników konkursu, dowodzą, że wojna informacyjna, a zarazem dezinformacyjna, nie wygasa”.

Wiele raportów o fake newsach dotyczyło wojny na Ukrainie. Jednak, jak przyznał Mirosław Usidus, oprócz treści koncentrujących się na samej wojnie, napłynęło wiele innych zgłoszeń.

„Otrzymaliśmy od uczestników rywalizacji także mnóstwo wskazań na dezinformację dotyczącą wydarzeń w naszym kraju, związanych z pomocą, jaką Polska udziela Ukrainie i relacjami z naszymi sojusznikami” – przekazał przewodniczący jury konkursu #FakeHunter Challenge/Fake News Alert.

Uczestnicy zmierzyli się też z nowym wyzwaniem, z którym coraz częściej mierzy się również zespół #FakeHuntera – z manipulacjami obrazem, w tym także wideo, aż do technik wykorzystujących techniki sztucznej inteligencji deepfake.

„Ten element, który wprowadziliśmy do konkursu jako nową konkurencję o nazwie >>Detektyw Foto-Wideo<< to otwarcie na przyszłość w dziedzinie walki z fejkami” – powiedział Usidus.

Laureatami pierwszego miejsca i nagrody w wysokości 8 tys. zł została Drużyna BBC w składzie: Aleksandra Biszczanik, Damian Baron, Damian Ciecior i Kacper Cop.

„Trzeba było się napracować, aby wygrać. Staraliśmy się regularnie zgłaszać fake newsy; starannie je wyszukiwać i weryfikować. Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa i nagrody. Na pewno będziemy brali udział w kolejnych edycjach” – podkreśliła Aleksandra Biszczanik.

Drugie miejsce na podium, premiowane kwotą 6 tys. zł, zajął Łukasz Mazurkiewicz, który uczestniczy regularnie w konkursach Fake Hunter Challenge i zajmował już miejsca na podium.

Trzecie miejsce przypadło Drużynie Pierścienia – Karolinie i Jakubowi Kubasik – która otrzymała 3 tys. zł nagrody.

„Zauważyliśmy, że liczba fake newsów nie maleje, wręcz przeciwnie. Będzie zapewne fałszywych informacji coraz więcej, bo przecież wkrótce w Polsce wybory” – stwierdził Jakub Kubasik.

Jury konkursu przyznało nagrodę specjalną Aleksandrze Biszczanik, która w kategorii „Jak uczyć walki z fejkami?” przysłała najciekawsze propozycje.

„Moim flagowym pomysłem są spotkania, które można byłoby przeprowadzać w szkołach, a zaproszeni eksperci wyjaśnialiby dzieciom, czym są fake newsy i w jaki sposób je odróżniać” – powiedziała zwyciężczyni.

Konkurs odbywał się w dniach 21-22 kwietnia. Zarejestrowane osoby, działające samodzielnie lub w zespołach, mogły zgłaszać fałszywe informacje publikowane w sieci, dotyczące m.in. wojny na Ukrainie, rosyjskich działań militarnych i politycznych. Zgłaszano wyszukane w sieci zmanipulowane zdjęcia i treści wideo. Konkurs składał się z trzech konkurencji: „Polowanie na fake newsy”, „FakeHunter Detektyw Foto-Wideo” oraz propozycje „Jak uczyć walki z fejkami?”.

Zmaganiom konkursowym towarzyszył cykl eksperckich rozmów i debat transmitowanych live na https://fake-hunter.pap.pl oraz https://pap-mediaroom.pl.

Więcej informacji na stronie: https://fake-hunter.pap.pl/challengeVII.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBurza po wypowiedzi prof. Barbary Engelking. Zareagował dyrektor Jad Waszem
Następny artykułPomysł na biznes: załóż firmę cateringową i dostarczaj jedzenie