Zabezpieczenie tzw. półokrąglaka i terenu wokół jest praktycznie żadne. W każdej chwili może tam dojść do tragedii. Kto wówczas weźmie na siebie odpowiedzialność?
Starą parowozownię przy ul. Mariackiej w Przemyślu, w zabytkowym budynku należącym do PKP, 29 grudnia 2015 r. strawił potężny pożar.
Działalność prowadziło tam 15 podmiotów gospodarczych. Ucierpieli wszyscy. Przez wiele lat w budynku tym mieściły się m.in.: warsztaty samochodowe, hurtownie, zajezdnia dla busów i autobusów. Tuż przy bramie wjazdowej, niemal na strychu, było małe mieszkanie.
Do działań gaśniczych zadysponowano ponad 20 jednostek straży pożarnej z: Przemyśla, Jarosławia, Przeworska, Nowej Sarzyny, Sanoka i Rzeszowa oraz OSP z całego powiatu przemyskiego. PKP oszacowały straty na 3,3 mln zł, a 23 osoby fizyczne i podmioty gospodarcze na 1,3 mln zł.
Z garaży i placu udało się uratować ponad (…)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS