A A+ A++

Solidarna Polska 3 maja organizuje swój kongres, na którym zostanie zaprezentowana m.in. nowa nazwa ugrupowania. „Szczegóły będą ujawnione na dużej konwencji 3 maja. Jestem przekonany, że nasza propozycja programowa, która najtrafniej ocenia np. relacji Polska-UE i niebezpieczeństwa wynikające z ataku eurokratów na Polskę, przypadnie do gustu milionom Polaków” – podkreśla w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa.

Dlaczego Solidarna Polska zmienia nazwę?

Dzisiaj Solidarna Polska jest formacją, która bardzo mocno się rozszerza o różne środowiska: górników, energetyków, związkowców, narodowców, rolników, którzy widzą w środowisku Zbigniewa Ziobro formację twardo broniącą polskich interesów. Nowa formuła, nowe czasy, spory, które są wynikiem agresywnej polityki ideologicznej UE wobec Polski, to też jest czas na to, by dokonać pewnego komunikacyjnego, politycznego nowego otwarcia

— odpowiada Janusz Kowalski.

Mamy kandydatów do wystawienia we wszystkich okręgach”

Polityk Solidarnej Polski zaznacza, że jego formacja jest już całkowicie gotowa na ewentualność samodzielnego startu wyborczego.

Mogę już potwierdzić, że jesteśmy formacją, która jest absolutnie gotowa od strony logistycznej, organizacyjnej do wystawienia własnych list do parlamentu polskiego. Mamy kandydatów do wystawienia we wszystkich okręgach zarówno w wyborach do Sejmu, jak i do Senatu. Przyszłość pokaże, czy będziemy startować samodzielnie, czy w koalicji z PiS-em

Czy wciąż bazowym scenariuszem jest start wyborczy Solidarnej Polski z PiS w ramach Zjednoczonej Prawicy?

Do tanga trzeba dwojga, jeżeli będzie taka propozycja na stole, to będziemy o niej rozmawiać. Historia III RP pokazuje, że gdy prawica startuje razem, to wygrywa. Jestem zwolennikiem wyboru takiej opcji startu prawicy, która nie dopuści do władzy antypolskiej formacji, na której cele stoi Donald Tusk. Jednak w polityce trzeba być gotowym na każdy scenariusz. Teraz dyskutujemy o faktach, a nie spekulacjach. Nie ma na ten moment podjętych żadnych decyzji. PiS robi swoją kampanię wyborczą, a my swoją i jesteśmy gotowi na samodzielny start

— mówi.

Na pewno różni nas od PiS-u podejście do polityki unijnej”

Janusz Kowalski przedstawia, czym Solidarna Polska różni się od PiS-u.

Na pewno różni nas od PiS-u podejście do polityki unijnej. Zawsze podkreślam, że tę różnicę widać w bardzo prostym aspekcie – gdyby Zbigniew Ziobro reprezentował Polskę 11 grudnia 2020 roku przy stole negocjacyjnym podczas prezydencji niemieckiej w UE, to dziś nie byłby przyjęty pakiet Fit for 55, nie byłoby też niemieckiego rozporządzenia o tzw. praworządności, które służy do szantażowania państw członkowskich. Zbigniew Ziobro miał tu 100 proc. racji. W 2020 roku najgłośniej mówiłem „weto albo śmierć”. Niestety dzisiaj, trzy lata od tego momentu kiedy zabrakło weta widać, jaki scenariusz eurokraci mają dla Polski – to są wysokie ceny energii i ciepła, szantaż ideologiczny i ofensywa agendy LGBT, ofensywa żywności z robakami kosztem tradycyjnego jedzenia. W 2020 r. trzeba było twardo bronić polskich interesów, polskiej suwerenności, tego zabrakło

— zaznacza.

Polska jest bezczelnie szantażowana przez eurokratów”

Pokazujemy, że my mieliśmy rację. Polska nie może na poziomie UE prowadzić miękkiej gry, oddawać polskiej suwerenności, jak to się stało przy okazji KPO. Przestrzegaliśmy, by nie brać gigantycznego kredytu, z który płacimy polską suwerennością. Mieliśmy w tej sprawie 100 proc. racji, pieniędzy do dnia dzisiejszego nie ma, a Polska jest bezczelnie szantażowana przez eurokratów

— dodaje.

Janusz Kowalski wskazuje na działania SP w sprawie obrony polskich rolników.

29 marca zaproponowaliśmy twarde rozwiązania w zakresie o walki o interesy polskich rolników przy kryzysie zbożowym. Widać, że cała narracja eurokratów o tym, że rezygnacja z jakiejś części unijnej polityki, która narusza polskie interesy, oznacza Polexit, kompletnie się nie sprawdza. Można twardo bronić polskich interesów, zatrzymać import produktów rolnych z Ukrainy i walczyć o ochronę polskich rolników. Tak samo można twardo walczyć o wyłączenie polityki klimatycznej, zawieszenie ETS-u. Mamy nie tylko rację, ale i determinację, by nasze postulaty wdrażać

— mówi.

not. as

CZYTAJ TAKŻE: Nowe otwarcie Solidarnej Polski? Rzecznik: 3 maja odbędzie się kongres, gdzie zostanie zaprezentowana nowa nazwa

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułO czym Rada Kardynałów rozmawiała z papieżem?
Następny artykułAle zjazd. Gwiazda tenisa spadła na dno. Przegrała szybko z 15-latką