Dług publiczny państw UE spada dzięki wzrostowi aktywności gospodarczej i inflacji. Polska ma jeden z najniższych długów publicznych w UE – analizuje w poniedziałek dziennik „Le Figaro”, wskazując, że Francja z długiem publicznym na poziomie 111 proc. PKB pozostaje jednym z najbardziej zadłużonych krajów UE.
„Le Figaro”, bazując na danych Eurostatu, pokazuje, że Polska z 49,1 proc. długu publicznego do PKB jest jednym z najmniej zadłużonych krajów UE.
Dług ten spada w Unii Europejskiej dzięki wzrostowi aktywności gospodarczej i inflacji, a deficyty budżetowe rosną z powodu tarcz energetycznych oferowanych przez państwa firmom oraz konsumentom.
Średnie zadłużenie w strefie euro spadło w IV kwartale 2022 r. do 91,6 proc. proc. PKB, wobec 95,5 proc. rok wcześniej. Spadek zadłużenia wynika z odbicia aktywności ekonomicznej po pandemii, ale także w dużej mierze dzięki inflacji na średnim poziomie 9,2 proc. w roku 2022. W wartości bezwzględnej zadłużenie państw nadal rosło do 12 260 miliardów dla strefy euro
— przypomina francuski dziennik.
Trzynaście państw z dwudziestu w strefie euro ma poziom zadłużenia powyżej progu paktu stabilności wynoszącego 60 proc. PKB. Najwyższe wskaźniki utrzymują się w Grecji, Włoszech, Portugalii, Hiszpanii, Francji i Belgii. Najmniej zadłużonymi krajami są Estonia, Bułgaria, Luksemburg i Polska. A największe spadki wskaźników długu publicznego rok do roku odnotowano w Grecji, na Cyprze, w Portugalii, Irlandii i Chorwacji
— wymienia „Le Figaro”, wskazując jednak na rosnące deficyty budżetowe Hiszpanii, Portugalii, Polski, Francji i Włoch.
CZYTAJ TAKŻE: Inflacja? Morawiecki: Wszystkie państwa członkowskie UE mówią, że to wina wojny. Co próbuje zrobić Tusk? Oszukać ludzi, że to nasza wina
olnk/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS