„Ma się poczucie, iż tak naprawdę pomimo wojny, pomimo tego, że agresor nie przestaje zabijać, zmartwychwstały Chrystus wciąż odradza naród ukraiński. Nasze miasta i wsie żyją oraz się rozwijają. Życie pulsuje. Zobaczyliśmy [ostatnio], jak Kropywnycki, a także obwód czerkaski zdołały w minionym roku nie tylko przyjąć dziesiątki tysięcy wewnętrznych przesiedleńców, ale również ich zintegrować. Ci ludzie odzyskali swoją godność i swoje miejsce w ukraińskim społeczeństwie. Nasz Kościół, zwłaszcza poprzez swoją socjalną posługę, rzeczywiście pomógł ludziom w być może najtrudniejszym okresie historii ich życia – mówi abp Szewczuk. – A duszpasterstwo naszej wspólnoty wiernych nabyło wyraźnie terapeutycznego charakteru. Zaczynamy otwierać ośrodki leczenia ran zadanych przez wojnę. Nasi duszpasterze, nasi psychologowie chrześcijańscy, nasze centra pomocy społecznej wychodzą naprzeciw ludziom potrzebującym. I radość Zmartwychwstałego w tych punktach leczenia ran wojny stanowi coś, co daje nam nadzieję, faktycznie nas uzdrawia, umacnia. Widzimy, że Zmartwychwstały Chrystus jest źródłem naszej odporności, źródłem naszej nadziei. Kiedy ludzie przychodzą do Kościoła, szukają Go, Zbawiciela, który śmiercią pokonał śmierć i leżącym w grobach dał życie.“
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS