A A+ A++

Katarzyna Zdziebło zachwyciła świat lekkoatletyki w zeszłym roku, zdobywając dwa srebrne medale mistrzostw świata w Eugene, odpowiednio w chodzie na 20 i 35 km. Później została wicemistrzynią Europy na dystansie 20 km podczas zawodów w Monachium. – Sport wyczynowy nie jest zdrowy. Trzeba powiedzieć wprost, że wyczyn nie ma nic wspólnego ze zdrowiem ani ze zdrowym stylem życia. Bliżej temu do nałogu – mówiła Sport.pl Zdziebło po zeszłorocznych mistrzostwach świata.

Zobacz wideo
Po wygranej z ZSRR “Przegląd” ukazał się z poślizgiem

To koniec. Zdziebło rozstaje się z Korzeniowskim. “Nie chcę popełnić falstartu”

Katarzyna Zdziebło poinformowała w rozmowie z TVP Sport, że nie będzie już współpracować z Robertem Korzeniowskim. Obie strony działały ze sobą od października zeszłego roku. – Dojdzie do zmiany trenera. Zakończę współpracę z trenerem Korzeniowskim. Na tę chwilę jest jeszcze kilka spraw, które muszę załatwić. Nie chcę popełnić falstartu. Poczekam z ogłoszeniem kolejnego nazwiska – powiedziała lekkoatletka. Zgodnie z informacjami powyższego źródła, nie dojdzie do ponownej współpracy między Zdziebło a Grzegorzem Tomalą.

Głównym celem Katarzyny Zdziebło w tym sezonie są mistrzostwa świata w Budapeszcie, które będą odbywać się w dniach 19-27 sierpnia. Ostatnio 26-latka zmagała się z koronawirusem. – W tym roku stawiam na zgrupowania krajowe. Czasu coraz mniej, a niestety dużo niemiłych sytuacji stawało mi na drodze. Teraz liczę na spokój. Ciężko wrócić do pełnej dyspozycji. Wszystko trwa od końca marca. Nadal trudno mi chodzić na dużych prędkościach, kiedy muszę się zmęczyć i organizm musi mocnej pracować. Do sierpnia dużo czasu. Można jeszcze zrobić formę – dodała Zdziebło.

Warto dodać, że na igrzyskach olimpijskich w Paryżu chodziarze i chodziarki będą rywalizować w drużynówce na dystansie maratonu, czyli 42,195 km. – Nie traktuję tego roku jako przejściowy. Nigdy nie nastawiałam się, że forma ma być tylko i wyłącznie na igrzyska. Nie wiem, co będzie za rok. Nie planuję dużo. Przejście z 35 kilometrów na sztafetę po 10 kilometrów to zaskakujące wieści. Nie wiem, co myśleć – podsumowała dwukrotna srebrna medalistka z MŚ w Eugene.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułButy Kaczorowskiej to hit na lato. Włożysz je do wszystkiego
Następny artykułTrzy auta zderzyły się pod wiaduktem trasy S2, dwie osoby w szpitalu