Ta drobna zmiana w Diablo 4 może Wam umilić lub zepsuć zabawę

W zeszłym tygodniu firma Blizzard Entertainment omówiła, jak zamierza poprawić Diablo IV w oparciu o doświadczenia z (pierwszej) otwartej bety. Więcej (nie tylko na ten temat) zdradzono w trakcie niedawnej transmisji. Jak się okazuje, część fanów nie jest zachwycona pewną zmianą zapowiedzianą przez twórców.

Problematyczna czcionka

Wśród zarzutów wobec testowej wersji Diablo 4 było sporo dotyczących rozgrywki lub klas, ale gracze mieli też uwagi do czcionki.

1. Blizzard użył bowiem „sterylnej”, bezszeryfowej czcionki, która nie pasowała graczom do klimatów mrocznego fantasy. Niektórym internautom nazbyt kojarzyła się ona z wyskakującymi okienkami w przeglądarce albo budżetowych grach free-to-play.
2. Blizzard wyszedł więc naprzeciw oczekiwaniom graczy i wprowadził bardziej „ozdobną” czcionkę. Oczywiście, jak to często bywa, zmiana zasugerowana przez fanów została chłodno przyjęta przez innych miłośników Diablo.

Porównanie starej (po lewej) i nowej czcionki interfejsu (po prawej). Źródło: u/its_tharid / Reddit.

Uczciwie wspomnijmy, że już we wcześniejszych dyskusjach na ten temat pojawiały się opinie, że czcionka z beta-testów jest lepsza pod jednym względem: czytelności.

Pismo szeryfowe jest powszechnie uważane za mniej czytelne (zwłaszcza na ekranie urządzenia oraz dla osób z dysleksją). To dlatego w 2007 roku Microsoft porzucił Times New Roman na rzecz Calibri (co, z dużym opóźnieniem, wprowadził także amerykański Departament Stanu).

Konflikt czytelności i „immersyjności”

Dlatego też obok fanów ceniących nową wersję interfejsu za „zgodność tematyczną” z Diablo 4 nie brakuje też osób narzekających na jego czytelność.

1. Niektórzy internauci zwracają za to uwagę, że porównanie zamieszczone w serwisie Reddit (powyżej) jest mocno wypaczone. Grafika z nową wersją UI nie tylko jest znacznie niższej jakości, ale też pokazuje większą ilość tekstu.
2. Jeszcze inni gracze nie są zachwyceni ani jedną, ani drugą wersją interfejsu, uważając je za nieczytelne ściany tekstu (do tego wykorzystujące nie jedną, a kilka czcionek naraz). Ich zdaniem Blizzard powinien pójść za przykładem fanów, którzy pokazali własne pomysły na poprawki, wychodzące poza zmiany czcionki. Nie żeby i do tych propozycji gracze nie mieli sporych uwag (głównie w kwestii brakujących informacji).
3. Fani sugerują też, by Blizzard wybrał pośrednią, „półszeryfową” opcję (co, znając życie, nie zadowoli nikogo). Albo po prostu udostępnił obie jako osobne opcje, tak jak zrobiono to już z rozmiarem czcionki.

Wątpliwe, by którekolwiek z tych rozwiązań znalazło się w Diablo 4 na premierę gry 6 czerwca. Być może Blizzard rozważy zmiany po debiucie. Do tego czasu społeczność raczej pozostanie podzielona na zwolenników czytelnej i „immersyjnej” czcionki.