Żadna inna grupa wiekowa nie wypisuje o sobie tyle świństw co młodzież. Mam wrażenie, że niektórych młodych to kręci i rajcuje. Uwielbiają przeglądać w darknecie niewyretuszowane zdjęcia z krwawych miejsc zbrodni. I wypisują potem: „Łeee, ale super! Ja bym jeszcze obciął nogę” – mówi Adam, policjant wydziału do walki z cyberprzestępczością
NEWSWEEK: Dużo nie wiemy?
Adam: Dużo. A to dlatego, że nastolatki nie chwalą się dorosłym swoją działalnością w internecie. Zamykają się w pokoju, odpalają internet i przepadają w nim. Świat wirtualny często wygrywa dziś u nich ze światem rzeczywistym. Szczególnie zauważam to u młodych, którzy są w jakiś sposób wykluczeni, niedowartościowani. Sieć zapewnia im anonimowość. Dzięki niej inni użytkownicy traktują ich na równi, jak dorosłych. To z kolei daje im poczucie zrozumienia i akceptacji. Mogą więc grać ze sobą od dawna, a nikt nie zorientuje się, że osoba po drugiej stronie monitora ma w szkole przechlapane.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS