A A+ A++

Nie podano zbyt wielu szczegółów dotyczących śmierci członka kadry olimpijskiej, wielokrotnego medalisty kraju. O przykrym wydarzeniu poinformował Przedstawiciel Ukraińskiej Akademii Kolarskiej. Aleksiej Kasjanow przekazał, że doszło do niej poza granicami Ukrainy. Nie sprecyzował jednak tych wieści.

Zobacz wideo
Straszny wypadek na Tour de Pologne. “Widziałem mnóstwo krwi na asfalcie”

“Wychowanek naszej drużyny opuścił ten świat. To straszna wiadomość. Kobzar w wieku 10 lat miał już liczne wyróżnienia i sukcesy w kolarskim świecie. Znalazł się w składzie kadry olimpijskiej” – powiedział Kasjanow. Według opinii wielu głosów Kobzar miał zadatki na wielkiego sportowca i mógł w kolarstwie zrobić karierę.

Iwona Szurkowska opowiada o śmierci męża: To była niedziela. Nie sądziłam, że jest tak źle

Był między innymi wicemistrzem Ukrainy w wyścigu par na dystansie 25 kilometrów, a także medalistą Ukrainy w innych konkurencjach. Ciągle czekały go lata pracy, ale miał szansę na zawodowstwo i udział w wielkich imprezach. Zginął jednak potrącony przez samochód. Jego rodzina przeżywa ciężkie chwile, dodatkowo mierzy się z dużym problemem.

Pawło Kobzar nie żyje. Rodzina ma problem ze sprowadzeniem ciała

Chodzi o ciało. Z uwagi na miejsce śmiertelnego potrącenia, zachodzi potrzeba sprowadzenia go do Ukrainy. Koszty takiej operacji przerastają możliwości rodziny. “Potrzebne jest 10 tysięcy euro, by ciało Pawła wróciło do jego ojczystej ziemi. Rodzice nie są w stanie uzbierać takiej kwoty” – zaapelował do darczyńców Kasjanow.

Michał KwiatkowskiKłopoty Michała Kwiatkowskiego. Przed najważniejszymi startami formy nie widać

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak wyglądała Kleopatra (tak naprawdę)? Znany egiptolog krytykuje Netflixa
Następny artykuł“Niezwykły wzrost zachorowań” na szkarlatynę. Ekspert o przyczynach i objawach