„Kontynuowaliśmy rozmowy ze stroną ukraińską, o tym jak może tranzyt przez Polskę płynąć, ale mieć pewność, że te produkty nie będą zostawały w Polsce” – powiedział minister Robert Telus na konferencji prasowej w KPRM po spotkaniu z przedstawicielami strony ukraińskiej.
Zakończyliśmy nasze rozmowy ze stroną ukraińską. Dwa dni rozmów, ale mogę powiedzieć, że zakończyliśmy te rozmowy pełnym sukcesem
– powiedział Telus.
Byliśmy zmuszeni to zrobić, bo Unia Europejska miała oczy zamknięte na problem, który mieliśmy w Polsce. (…) Zaraz po zamknięciu, ale i wcześniej, kontynuowaliśmy rozmowy ze stroną ukraińską, o tym jak może tranzyt przez Polskę płynąć, ale mieć pewność, że te produkty nie będą zostawały w Polsce
– dodał.
Zapewnił, że powstały mechanizmy, które doprowadzą do sytuacji, w której żadna tona ukraińskiego zboża nie zostanie w Polsce.
Bardzo się cieszę, bo udało się doprowadzić takich mechanizmów, że żadna tona zboża nie zostanie w Polsce, towary będą przejeżdżać tranzytem przez Polskę
Następnie minister rolnictwa mówił o gwarancjach, które zapewnią realizację postanowień.
Przez pewien czas będzie konwój każdego transportu przez Polskę. Służby będą transportowały, konwojowały transporty do miejsca, do którego powinny dotrzeć
– stwierdził.
Telus dodał, że w tranzycie zboża z Ukrainy zostanie wprowadzony system monitorowania SENT, którym obecnie monitorowany jest m.in. transport paliw.
Transporty ukraińskiego zboża przez Polskę będą plombowane elektronicznymi plombami z GPS
— przekazał minister rolnictwa.
Do lipca nadwyżka zbóż – ok. 4 mln ton – wyjedzie z Polski, żeby zrobić miejsce na nowe żniwa
— mówił.
Zakaz możliwości wycofania się z tranzytu
Następnie głos zabrał minister Waldemar Buda.
Uruchomimy przejazd towarów przez Polskę od północy, od piątku. Do tego momentu potrzebny jest czas na wydanie dwóch rozporządzeń ministra finansów
– mówił.
Nie będzie można wycofać się z tranzytu
– zapowiedział.
Opinia strony ukraińskiej
W wyniku naszych negocjacji, zdecydowaliśmy, że tranzyt ukraińskich towarów przez Polskę będzie odblokowany z czwartku na piątek – poinformowała we wtorek pierwsza wicepremier Ukrainy, minister gospodarki Yuliia Svyrydenko.
Uświadamiamy sobie sytuację polskich rolników, polska strona rozumie rolników Ukrainy, którzy również cierpią bardzo przez wojnę
— powiedziała we wtorek pierwsza wicepremier Ukrainy, minister gospodarki Yuliia Svyrydenko podczas konferencji prasowej z udziałem ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa, ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy i ministra polityki rolnej i żywności Ukrainy Mykoły Solskiego.
W wyniku naszych negocjacji, które trwały 2 dni, zdecydowaliśmy, że tranzyt ukraińskich towarów przez Polskę będzie „rozblokowany” z czwartku na piątek. I polska strona poinformowała o technicznych aspektach tranzytu ukraińskich produktów przez teren Polski. Jesteśmy pewni, że ukraińscy eksporterzy odpowiedzialnie będą podchodzić do tych wymagań
— przekazała Svyrydenko.
Jak podkreśliła, za powstałą sytuację jest przede wszystkim odpowiedzialna agresja Rosji na Ukrainę. Wicepremier Ukrainy zaznaczyła, że „dokonamy wszystkiego, żeby Rosja nie mogła skorzystać z tej okazji”.
Bardzo jesteśmy wdzięczni polskiemu narodowi. Jesteśmy bardzo wdzięczni właśnie za wsparcie oraz za solidarność. Wspólnie zwyciężymy
— powiedziała minister gospodarki.
Odpowiedzialność prawno-skarbowa dla firm naruszających zasady tranzytu z Ukrainy
Jest zobowiązanie po stronie ukraińskiej, że jeśli przewoźnicy lub firmy naruszą zasady tranzytu produktów rolnych przez nasz kraj, to zostaną im odebrane licencje, poza prawno-skarbową odpowiedzialnością po naszej stronie – zapowiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
We wtorek, podczas spotkania roboczego członków rządów Polski i Ukrainy, ustalono rozwiązania kwestii tranzytu ukraińskich produktów rolno-spożywczych przez nasz kraj. Jednym z nich jest mechanizm konwojowania transportów tranzytowych przez polskie służby, w tym służbę celno-skarbową.
W przypadku naruszenia tych zasad, które tutaj ustaliliśmy, jest pewnego rodzaju zobowiązanie po stronie pani wicepremier Ukrainy (minister gospodarki Ukrainy Julii Svyrydenko – PAP), że gdyby przewoźnicy, czy firmy, które by się dopuściły takiej sytuacji – zakładamy, że one nie wystąpią, ale gdyby się zdarzyły – to będą konsekwencje w postaci odbierania licencji podmiotom, które by do takiej sytuacji doprowadziły, poza prawno-skarbową odpowiedzialnością, która u nas by też obowiązywała
— powiedział na konferencji prasowej Buda.
Liczymy, że ani jeden wagon, ani jedna ciężarówka nie zatrzyma się w Polsce, poza krótkim postojem i dalszą drogą do Europy, bądź do portów polskich
— dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Minister Telus: Problemem było to, że ukraińska żywność nie wyjeżdżała z Polski. UE nie stworzyła korytarzy solidarnościowych
mly
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS