Trener z Serie A trafi do Radomki?

Radomka Radom jak mało który klub wymaga przed przyszłym sezonem gruntownej przebudowy. Klub nie ukrywa, że jego ambicje są dużo większe, niż tegoroczna dziewiąta lokata. Nic więc dziwnego, że to właśnie na temat radomskiej drużyny słyszy się najwięcej spekulacji transferowych dotyczących kolejnych rozgrywek. 

Już wcześniej głośno mówiło się o ciekawych wzmocnieniach w postaci Marii Stenzel, Anny Obiały,  czy Moniki Gałkowskiej. Nie było też tajemnicą, że zespół opuści trener Błażej Krzyształowicz. Teraz włoskie media otwarcie piszą o jego następcy, którym miałby zostać Stefano Micoli. Szkoleniowiec prowadzi obecnie Volley Bergamo 1991, które w sezonie zasadniczym zajęło 7. miejsce i gra w ćwierćfinale przeciwko Savino Del Bene Scandicci.

Według portalu volleynews.it w barwach Radomki obejrzymy też w przyszłym sezonie reprezentantkę Kanady Hilary Howe. Przyjmująca obecnie reprezentuje barwy niemieckiego Ladies in Black Aachen, które ma za sobą kiepski sezon, bo po zajęciu dziewiątego miejsca w Bundeslidze nie awansowało do fazy play-off. Razem z Kanadyjką w formacji przyjęcia ma też zagrać Klaudia Świstek z Roleskiego Grupy Azoty Tarnów.

Radomski klub ewidentnie o sto osiemdziesiąt stopni zmienił swój kurs transferowy w porównaniu do poprzedniego sezonu. Tym razem będzie stawiał na trzon złożony z polskich siatkarek. Według włoskich mediów na rozegraniu zobaczymy polski duet Marta Łyczakowska – Angelika Gajer. Biorąc pod uwagę Gałkowską w ataku, Stenzel jako libero i jak na razie tylko jedną przyjmującą z zagranicy, Radomka ma komfort zatrudnienia jeszcze dwóch zagranicznych siatkarek, choć nie wiadomo, czy klub będzie miał potrzebę korzystania z pełnego limitu obcokrajowców, bo skład na razie zapowiada się interesująco nawet bez ewentualnych kolejnych zagranicznych transferów.

Jeżeli te transferowe spekulacje się potwierdzą, to wydaje się, że MOYA Radomka Lotnisko Radom może mieć w przyszłym sezonie bardzo ciekawy skład, który powinien włączyć się do walki o czołówkę. Z pewnością taki będzie cel klubu, który za wszelką cenę będzie chciał udowodnić, że obecny sezon to tylko wypadek przy pracy.

Zobacz również:
Karuzela transferowa TAURON Ligi 2023/24