Stanisław Makowiejew w meczu z KPR Autoinwest Żukowo zdobył osiem bramek.
W przekroju całego meczu przemyska ekipa była lepsza. Przez większość spotkania prowadziła. Niewiele, bo niewiele, ale jednak. Przewagę zaczęła budować od finalnych fragmentów I połowy. Jej wynik na 5 s przed końcem ustalił Karol Skawiński.
W II odsłonie zespołowi prowadzonemu przez Szymona Biernackiego ledwie raz (do 59. min) udało się doprowadzić do remisu. W 41. min było 23:23. Bardzo długo wydawało się, że gospodarze mają ten mecz pod kontrolą. Niestety, w końcówce zaczęły się problemy ze skutecznością. Na 20 s przed końcem na 37:36 trafił T. Biernat. Tej minimalnej przewagi nie udało się jednak utrzymać. Grzegorz Dorsz na 4 s trafił z rzutu karnego i o wszystkim musiała zdecydować seria… rzutów karnych. Miejscowi ją wygrali. Przy stanie 4:4, Gracjan Nowak obronił rzut Alana Benkowskiego, a trafienie na wagę dwóch punktów zaliczył Jakub Makuła.
ORLEN Upstream SRS Przemyśl – KPR Autoinwest Żukowo 37:37 (17:15), karne: 5:4
ORLEN Upstream SRS: Nowak, Sar – Skawiński 4, Walczyk 0, Guzdek 3, Ćwięka 0, Biernat 6, Makuła 1, Świt 0, M. Kroczek 4, Wandzel 1, Krytski 3, Kubisztal 1, Makowiejew 8, Światłowski 3, Kulka 3.
KPR Autoinwest: Żurawski, Witkowski – Peret 0, Ponto 1, Dorsz 9, Sadowski 4, Sparzak 1, Saraczyn 1, Ściesiński 0, Porębski 4, Jagielski 6, Dobrakowski 3, Benkowski 7.
Sędziowali: Kamil Dąbrowski i Paweł Staniek (obaj z Kielc). Kary: ORLEN Upstream SRS – 20 min; KPR Autoinwest – 10 min. Czerwone kartki: Świt (22. – faul), Wandzel (58. – faul), Biernat (60. – niesportowe zachowanie) oraz Jagielski (44. – gradacja kar). Widzów: 200.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS