A A+ A++

Centrum Ochotników Cierpienia Diecezji Bydgoskiej świętowało 15-lecie istnienia. Przed obliczem Matki Bożej Pięknej Miłości w katedrze modlili się kapłani, członkowie oraz zaproszeni goście.

Centrum realizuje charyzmatyczną wizję księdza prałata Luigi Novarese, według której cierpienie złożone w ofierze przez człowieka chorego, jest uczestnictwem w paschalnym misterium Chrystusa i czyni go apostołem, to znaczy przykładem i proroczym znakiem pomagającym odkryć wartość wszelkich form cierpienia obecnych w ludzkim życiu.

„Apostoł chorych” mówił: „Nie wystarczy odkryć własne powołanie, trzeba jeszcze żyć radością i entuzjazmem, nawet jeśli nasz życie jest ukrzyżowane”. – Trzeba dziękować Panu Bogu, że jest sporo ludzi, którzy naśladują bł. Luigiego, niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajdują, czy są na wózku, czy chodzący. To jest piękne, że okazujecie się w Kościele, jako żyjący dla drugich, nie czekający, by wam pomagać. Nie jesteście samotnikami, ale we wspólnocie i wezwani, by jeszcze ją poszerzać – mówił bp Krzysztof Włodarczyk, który przewodniczył Mszy św.

Ordynariusz powiedział, że apostolska działalność świecka w Centrum Ochotników Cierpienia, oparta jest na oddaniu się Maryi. Jest odpowiedzią na prośbę Matki Bożej z Lourdes i Fatimy, która wzywa do modlitwy, nawrócenia i pokuty, ofiarowania cierpienia za Kościół i grzeszników. – Przesłanie tych objawień stało się istotnym elementem nauczania bł. Luigiego Novarese – zauważył biskup, dodając, że przyszły błogosławiony, mając zaledwie 17 lat, doznał cudownego uzdrowienia. Jego rocznica przypada 17 maja. – Ciężko chorując, prosił Maryję o cudowną interwencję. Wiele osób modliło się w tej intencji. Maryja wysłuchała tych modlitw, w miesiącu szczególnie Jej poświęconemu. W dowód wdzięczności Luigi został kapłanem i poświęcił się w służbie chorym – powiedział.

Bp Włodarczyk podkreślił, że świadectwem działania Jezusa wobec chorych, na duszy i ciele, są Ewangelie. – Bóg dlatego dał się zranić i nosi w swoim Ciele znaki męki i cierpienia, byśmy i my – zranieni na duszy i na ciele – mogli Jemu pokazać swoje rany. Więcej, byśmy zanurzyli je w Jego ranach. Tak, „w Jego ranach jest nasze zdrowie” – powiedział.

Stowarzyszenie Centrum Ochotników Cierpienia Diecezji Bydgoskiej zostało powołane przez biskupa ordynariusza 11 lutego 2008 roku, dzięki staraniom śp. Jana Polańskiego. Za formację jego członków odpowiadają Cisi Pracownicy Krzyża, którzy prowadzą rekolekcje, a także przygotowują materiały formacyjne w Domu Uzdrowienia Chorych im. Jana Pawła II w Głogowie.

Obecnie do Apostolatu Zbawczego Cierpienia należy 67 członków, którzy na co dzień służą w siedmiu grupach przewodnich. Ich opiekunem jest ks. Leszek Chudziński. – Jako wspólnota chcemy dowartościowywać osoby cierpiące. Przekonywać, że cierpienie ma sens, a ofiarowane z miłością, ma wartość zbawczą. Uczymy się łączyć swoje cierpienie z cierpieniem Jezusa na krzyżu przez serce Matki Najświętszej. Wierzymy, że Bóg przemienia to wszystko w łaskę Bożego Miłosierdzia, również dla nieobecnych, naszych braci i sióstr – tych na wózkach, w łóżkach, niewidzących, niesłyszących, osamotnionych i rozgoryczonych. Po prostu chcemy być z nimi – podsumował Wiesław Górzyński, odpowiedzialny za Centrum Ochotników Cierpienia Diecezji Bydgoskiej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Absurdalne busiki”, sztuczny numer z ciężarówkami i ból głowy PiS, bo rodzą się dzieci z in vitro [PLUSY I MINUSY]
Następny artykułНепереможний претендент на пояс Усика сенсаційно програв технокаутом китайцю. Відео