A A+ A++

Wcześniej do półfinału Tauron Ligi awansowały zespoły ŁKS-u Commercecon Łódź, DevelopRes SkyRes Rzeszów i BKS BOSTIK Bielsko-Biała. Tylko w rywalizacji Chemika i Budowlanych do rozstrzygnięcia potrzeba było trzeciego spotkania. Co ciekawe, dotychczas oba zespoły wygrywały na wyjazdach po 3:1, ale faworytkami do awansu wciąż pozostawały mistrzynie Polski z Polic, które w tym sezonie zdążyły już sięgnąć po Puchar Polski.

Zobacz wideo
“Największym przeciwnikiem jesteśmy my same”. Martyna Czyrniańska MVP meczu z Grot Budowlanymi Łódź

Wielka sensacja w Tauron Lidze. Mistrzynie Polski nie zagrają w półfinale

Policzanki rozpoczęły jednak ten mecz bardzo źle, od utraty czterech punktów z rzędu, ale szybko zdołały doprowadzić do remisu i wyjść na minimalne prowadzenie 13:12. Niedługo później jednak Budowlane znów zdołały zaliczyć serię punktową, tym razem przy zagrywce Dominiki Sobolskiej. Po zdobyciu pięciu punktów z rzędu wygrywały 18:14 i nie dopuściły już rywalek do walki o tego seta. Zwyciężyły pewnie do 20 po skutecznym ataku swojej liderki – Moniki Fedusio.

W kolejnych partiach rywalizacja była już niezwykle wyrównana. W drugim secie inicjatywa przez cały czas należała do mistrzyń Polski, które w najlepszym momencie uzyskały cztery punkty przewagi (16:12). Rywalki jednak się nie poddawały i odrabiały straty i w samej końcówce seta był już remis po 23, choć Chemik prowadził już 23:20. Gospodynie tym się nie załamały i to one zdobyły decydujące punkty – najpierw atak Martyny Łukasik, a następnie as serwisowy Naiane Almeidy dały wyrównanie w setach (25:23). 

Matka tragicznie zmarłej 18-letniej siatkarki: Jej telefon jest kompletnie pusty

W trzecim secie sytuacja się odwróciła. Przez praktycznie całą partię prowadziły siatkarki z Łodzi, nawet 11:7 oraz 21:18, ale dobre zagrywki Jovany Brakocević-Canzian dały remis 21:21. Po dobrym ataku, a następnie punktowej zagrywce Aleksandry Kazały zespół gości miał dwie piłki setowe (22:24) i przy drugiej z nich piłka po długiej akcji poszła do Moniki Fedusio, a ta dała łodziankom zwycięstwo 25:23. To sprawiło, że Chemik był o jednego seta od sensacyjnego odpadnięcia.

I sensacja stała się faktem, choć i czwarty set był niezwykle zacięty. Najpierw prowadził Chemik 5:2, ale niedługo później było już 13:10 dla Budowlanych. Łodzianki utrzymały też to prowadzenie aż do stanu 23:20, a także miały dwie piłki meczowe przy stanie 24:22. Przyjezdne miały nawet obie w górze, ale wówczas dobrym blokiem popisała się Iga Wasilewska, a następnie błąd w ataku popełniła Małgorzata Lisiak i oba zespoły musiały grać na przewagi (24:24). Obie drużyny miały swoje szanse na wygranie tego seta, ale przy remisie po 27 znów kluczowe piłki skończyła Monika Fedusio, która dwoma punktowymi atakami przesądziła o wygranej Budowlanych 3:1 i ich awansie do półfinału. Sama Fedusio z 24 punktami była MVP tego meczu. 

W półfinałach Tauron Ligi Budowlani Łódź zmierzą się z Developresem Rzeszów, z kolei BKS Bielsko-Biała zagra z ŁKS Łódź. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Bytom: Jednośladem bezpiecznie do celu – motocykl
Następny artykułKSSPR wygrywa po karnych. Już bez Curyły [wideo, zdjęcia]