A A+ A++

– Czekam od trzech miesięcy. Obiecałeś mi, tato, obiecałeś!!! Choćby nie wiem co, musimy tam pojechać! Obiecałeś, obiecałeś, obiecałeś!!! – krzyczy kilkunastoletnia dziewczynka do chorego ojca. Ten zwleka się z łóżka, rozpuszcza w wodzie aspirynę, wypija ją i – jak obiecuje reklama – błyskawicznie czuje się lepiej. Dzięki temu może zawieźć córkę na obiecany koncert, gdzie ona radośnie szaleje z innymi nastolatkami, a on patrzy na nią z oddali złym okiem.

– Uważam, że to okropna reklama – mówi Dorota Zawadzka, psycholog, doradca rodzinny i trener umiejętności społecznych. – Pokazuje roszczeniowe dziecko, które jest przyzwyczajone do tego, że rodzice zrobią dla niego wszystko. Nie twierdzę, że ta dziewczynka jest niedobra czy niefajna. Ona po prostu tak została nauczona. Powiedzieliście, że coś zrobicie, i nie obchodzi mnie, że teraz nie możecie. Obiecaliście i tak ma być. Jej ojciec jest głęboko nieszczęśliwy i wkurzony, że uległ córce i musiał to zrobić. W jego wzroku widzę coś w rodzaju nienawiści – mówi Zawadzka, znana także jako Superniania.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwsi ochotnicy wstępują do nowego batalionu WOT w Kutnie
Następny artykułRuszają prace przy budowie obwodnicy Radomyśla Wielkiego