W “LOL: Kto Się Śmieje Ostatni” zasady są proste. Jest 10 uczestników, których zamknięto na sześć godzin w jednym pomieszczeniu. Przygląda się im Cezary Pazura, prowadzący show. Wyłapuje razem z produkcją, który uczestnik uśmiechnął się, zaśmiał. Pierwszy uśmiech to żółta kartka. Jeśli ktoś drugi raz da się rozśmieszyć, odpada z rozgrywki. Proste? Teoretycznie, bo w jednym pokoju znalazło się 10 czołowych komików, satyryków i doświadczonych artystów.
Kogo my tam mamy? Jest Adam Woronowicz i jeśli ktoś ogląda “The Office PL”, to wie, że to niebezpieczny zawodnik, który nawet, jak nic nie robi, to śmieszy wszystkich dookoła. Sprawdza się to i w “LOL”. Jest Agata Kulesza, której nikomu nie trzeba przedstawiać, podobnie jak Katarzyny Pakosińskiej. Mamy Aleksandrę Adamską ze “Skazanej”, kabareciarzy Bartosza Gajdę i Roberta Motykę, youtubera Cezarego Jóźwika, Michała Meyera, Michała Szpaka i stand-uperkę Wiolkę Walaszczyk. Mają nie dać się rozśmieszyć, a jednocześnie rozśmieszać innych i walczyć o to, by uczestnicy sukcesywnie poddawali się emocjom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adam Woronowicz długo nie czekał. Zaraz po rozpoczęciu rozgrywki i uruchomieniu zegara zaczął polowanie na Agatę Kuleszę. Chwycił wielkiego ceramicznego bernardyna i to wystarczyło, bo gdy zaczął zbliżać się do aktorki, ta ledwo wytrzymała. Agata Kulesza, doświadczona aktorka, która grała w oscarowej produkcji, nagle zaczęła krzyczeć, bo to był jej jedyny ratunek przed wybuchem histerycznego śmiechu. A Woronowicz łatwo jej nie odpuszczał. Po kilku minutach okazało się, że Kulesza i jej koleżanka z planu “Skazanej”, Ola Adamska, mogą być słabymi ogniwami tej rywalizacji. Ale niespodzianek w tym show nie brakuje.
Tak jak i śmiechu. Człowiek daje się co rusz zaskakiwać wytworom popkultury, próbuje się opierać, ale nie da się być poważnym i nie klepać się po udach ze śmiechu, gdy sztucznie upocona Pakosińska daje pokaz jako ekscentryczna instruktorka fitnessu, Adam Woronowicz robi wszystkim pokaz zasad bezpieczeństwa w samolocie Air PL Ajrlajn w locie do Radomia, a Wiolka Walaszczyk prezentuje się jako hodowca tresowanych gołębi.
– Nie wiem, jak oni to wytrzymują – rzuca co rusz Pazura.
Giganci streamingu dwoją się i troją, by przyciągnąć nas przed laptopy. Tworzą miłosne, kuchenne, wnętrzarskie czy modowe reality show. Tymczasem Prime Video serwuje nam show z 10 osobami zamkniętymi w jednym pomieszczaniu, którzy próbują się nie zaśmiać, gdy dostają gotowane jajo czy gdy koleżanka chodzi z majtkami na głowie. Tak jak bardzo jest to kiczowate i proste, tak jest to śmieszne.
Za produkcję składającego się z sześciu półgodzinnych odcinków show komediowego Prime Video odpowiada Michał Brożonowicz z Constantin Entertainment Polska. Producentem wykonawczym jest Michał Górski. Serial jest adaptacją popularnej japońskiej produkcji własnej, HITOSHI MATSUMOTO Presents Documental. Do tej pory ten format przyjął się w takich państwach jak Meksyk, Australia, Niemcy, Francja, Włochy czy Hiszpania. Czas na Polskę.
Może nie uwierzycie, ale tego show nie da się spokojnie oglądać. Będziecie płakać ze śmiechu. Prawdziwe guilty pleasure polskiego streamingu. Niby jesteśmy już na tyle duzi, by nie śmieszyły nas żarty z plastikową kupką czy facet przebrany za kebaba, ale jednak “LOL” śmieszy. I może to taka odtrutka na te wszystkie poważne do granic możliwości produkcje, które mamy ostatnio w streamingu. I casting jest tu wyśmienity. Adam Woronowicz zasługuje na wszystkie możliwe nagrody i może dostanie kiedyś swój własny specjalny program stand-uperski na Netfliksie czy jakiejś innej platformie, która docenia tego typu występy.
Dwa pierwsze z sześciu odcinków pierwszej polskiej produkcji własnej, show komediowego “LOL: Kto Się Śmieje Ostatni” zadebiutują 14 kwietnia 2023 roku, a kolejne dwa będą emitowane co tydzień.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS