Gdyby nie szybka reakcja i natychmiastowe działanie policjantów z Olsztyna, nie wiadomo jak zakończyłaby się interwencja. W samą porę pomoc otrzymał 52-latek, który jadąc rowerem nagle upadł i przestał oddychać…
Policjanci na co dzień w służbie muszą podejmują różne wyzwania. Czasem muszą szybko działać gdy jest dynamicznie, czasem z wyczuciem pomagają, innym razem chronią i dbają o bezpieczeństwo. Środowe wydarzenie na Placu Marszałka Piłsudskiego w Olsztynie było tym razem walką o ludzkie życie. Policyjny patrol został tam skierowany w trybie pilnym, gdyż ze zgłoszenia wynikało, że jadący tamtędy rowerzysta, nagle upadł i stracił przytomność.
– Mundurowi zastali nieprzytomnego mężczyznę, który nie oddychał – informuje asp. sztab. Barbara Poznańska. – Wspólnie z przybyłą na miejsce załogą karetki pogotowia przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Po około 40 minutach wspólnych starań funkcje życiowe 52-latka zostały przywrócone.
Mężczyzna został przetransportowany do szpitala karetką pogotowia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS