Piąty mecz z rzędu bez porażki rozegrali wczoraj (12 kwietnia) piłkarze Concordii. Pomarańczowo-czarni w Nieborowie zremisowali z Unią Skierniewice.
Mecz Unii Skierniewice z Concordią Elbląg powinien być rozegrany miesiąc temu. Wtedy atak zimy uniemożliwił rozegranie spotkania i obie drużyny na murawę wybiegły wczoraj (12 kwietnia). Ze względu na remont stadionu w Skierniewicach mecz rozegrano w Nieborowie.
W pierwszej połowie podopieczni Adriana Żurańskiego zaprezentowali się dobrze, ale goli nie było. Najlepszej sytuacji nie wykorzystał tuż przed końcem pierwszej części Łukasz Kopka, którego strzał bramkarz gospodarzy obronił. W drugą połowę lepiej weszli gospodarze, którzy już w 48. minucie objęli prowadzenie. W polu karnym faulowany był Kamil Sabillo. Rzut karny wykorzystał Tomasz Bała.
Goście starali się wyrównać i ta sztuka udała się w 61. minucie spotkania Łukaszowi Kopce ładnym strzałem z dystansu po dwójkowej akcji z Mateuszem Szmydtem. W drugich 45. minutach elblążanie stworzyli sobie kilka klarownych sytuacji, niestety więcej bramek nie padło. Blisko szczęścia w 83. minucie był Eryk Jarzębski, który przegrał jednak pojedynek „sam na sam“ z bramkarzem rywali. Po środowym spotkaniu pomarańczowo-czarni tracą już tylko trzy punkty do bezpiecznej strefy dającej utrzymanie w III lidze.
W sobotę Concordia zmierzy się w Tomaszowie Mazowieckim z tamtejszą Lechią.
Unia Skierniewice – Concordia Elbląg 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 – Bała (48. min. karny), 1:1 – Kopka (60. min.)
Concordia: Wąsowski – Jońca, Weremko, Szawara, Rękwerk, Bukacki, Drewek (70‘ Nowicki), Kottlenga, Jarzębski (90+2 Błaszczyk), Kopka, Szmydt
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS