Różnica między zakupem samochodu na fakturę a zakupem w oparciu o umowę kupna-sprzedaży jest łatwa do wyjaśnienia. Fakturę należy wystawić w sytuacji, w której właścicielem pojazdu jest firma i dokonała ona wcześniej zakupu pojazdu na fakturę. Podatek VAT musi być dalej przekazany. Umowa kupna-sprzedaży z kolei stanowi podstawę transakcji w przypadku, w którym dotychczasowym właścicielem auta była osoba fizyczna. Te dwa przypadki różnią się nie tylko formą dokumentu, ale też rodzajem opodatkowania.
Zakup auta na umowę kupna-sprzedaży: PCC to 2 proc. wartości
Gdy podstawą nabycia pojazdu staje się umowa kupna-sprzedaży, nabywca ma obowiązek zapłacić podatek. Ten przyjmuje formę PCC i wynosi 2 proc. jednak nie wartości transakcji, a wartości rynkowej auta. Co jest do tego konieczne? Podatnik pojawia się w urzędzie skarbowym, wypełnia deklarację PCC-3, a następnie urzędnik ustala wartość pojazdu i określa jak wysoki podatek musi trafić na konto urzędu. W przypadku zakupu samochodu na fakturę kupujący jest zwolniony z dodatkowych obciążeń podatkowych.
Zobacz również: Zakup auta bez PCC w 2020 r.? To trochę możliwe już dziś…
Co więcej, kupujący w przypadku przypieczętowania zakupu fakturą tak naprawdę nawet nie musi nawet zgłaszać transakcji w urzędzie skarbowym. Z czego to wynika? Powód jest podstawowy. Podatek od transakcji w kwocie określonej na dokumencie zostanie pobrany w momencie, w którym sprzedający wprowadzi fakturę do swoich ksiąg rachunkowych. I choć ta forma okazuje się tańszym sposobem zakupu pojazdu z punktu widzenia kupującego, tworzy też pewną dysproporcję. Bo w przypadku faktury podatek płaci się od kwoty transakcji, a nie wartości auta.
Zakup auta na fakturę. Co z wysokością podatku?
Fakt ten tworzy pole do pewnych nadużyć. Jakich? Istnieje możliwość zaniżania wartości handlowej pojazdu – tak żeby zapłacić jak najniższy podatek. A kwestionowanie kwoty wpisanej na fakturę wcale nie jest łatwe. Urząd skarbowy może to bowiem zrobić tak naprawdę dopiero na drodze kontroli skarbowej. Czemu przedstawiciele organów podatkowych rzadko korzystają z tego uprawnienia? A powodów takiego zachowania może być tak naprawdę kilka. Pierwszym jest skomplikowanie procedury – kontrole musiałyby być nagminne.
Po drugie samochody mogą być sprzedawane przez firmy po leasingach – często pracownikom po preferencyjnych stawkach. A w takim przypadku ciężko mówić o pełnowartościowym produkcie, który miałby szansę sprzedać się po wartości rynkowej. Po trzecie prawdopodobnie duże znaczenie mają też… pieniądze! W końcu PCC to tylko 2 proc. wartości, a podatek VAT sięga 23 proc. W ten sposób podatek uzyskany z zaniżonej faktury i tak jest wyższy od tego, który kupujący musiałby wpłacić w przypadku zakupu pojazdu w oparciu o umowę-kupna sprzedaży.
Zobacz również:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS