Sony pomogło w przygotowaniu Final Fantasy XVI, więc produkcja może zadebiutować w 2023 roku. Square Enix nie ukrywa, że gdyby nie odpowiednia specyfikacja urządzenia, to gra nadal znajdowałaby się w rozwoju.
Final Fantasy XVI to jedna z tegorocznych, ekskluzywnych propozycji zmierzających wyłącznie na PlayStation 5. Square Enix skorzystało z pomocy Sony i inżynierowie PlayStation pomogli w opracowaniu gry – dzięki temu przygoda od zeszłego tygodnia znajduje się w złocie i zespół może przygotowywać się na wielką premierę.
Hiroshi Takai w najnowszym magazynie Play potwierdził, że to właśnie mocna specyfikacja PlayStation 5 pomogła tak szybko zakończyć prace nad grą. Reżyser ze Square Enix chwalił szczególnie szybką pamięć oraz dysk SSD.
Gdybyśmy nie mieli takiej pamięci, jaką ma PlayStation 5, a także takiej prędkości transferu, czyli dysku SSD, jaką oferuje PlayStation 5, nadal bylibyśmy teraz w fazie rozwoju.
Twórcy współpracujący z Sony często chwalą możliwości PlayStation 5, ale pierwszy raz deweloper dużej gry AAA wspomniał, że to właśnie pamięć oraz SSD pozwoliły jego zespołowi szybciej przygotować produkcję.
Musimy pamiętać, że Final Fantasy XVI od początku był realizowany dla PS5, więc twórcy ze Square Enix mogli w całości oprzeć projekt na architekturze konsoli – w tym na pewno pomogli również przedstawiciele Sony.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS