Wraz z rozpoczęciem świątecznego weekendu rusza specjalna akcja policji. Kierowcy mogą się spodziewać na drogach zwiększonej liczby patroli drogowych, które będą czuwać na bezpieczeństwem i wyłapywać pijanych kierowców. Funkcjonariusze będą obserwować kierowców również z powietrza – za pośrednictwem dronów.
Okres świąteczny to czas podróży dla wielu Polaków. Dlatego policjanci przygotowują się na zwiększony ruch drogowy. Sytuacja dotyczy nie tylko najważniejszych dróg w naszym kraju, ale również tras lokalnych. Funkcjonariusze zapowiadają, że będą czuwać nad bezpieczeństwem wszystkich użytkowników dróg.
Nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji poinformował w rozmowie z PAP, że w okresie świątecznym na drogach pojawi się więcej patroli, zarówno w oznakowanych, jak i nieoznakowanych radiowozach. Policjanci mają patrolować drogi również z powietrza. “Wykorzystamy także bezzałogowe statki powietrzne i możliwości, jakie daje nowoczesna technika” – poinformował nadkomisarz Opas.
Funkcjonariusze szczególną uwagę mają zwracać między innymi na stan trzeźwości kierowców, prędkość, z jaką poruszają się auta, a także stan techniczny pojazdów. Mundurowi będą sprawdzać, czy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci znajdują się w fotelikach. Na “głównych ciągach komunikacyjnych” zadbają o płynność ruchu.
Policja przypomina o dwóch bardzo ważnych kwestiach dotyczących bezpieczeństwa na drogach, czyli przestrzeganiu dopuszczalnej prędkości i zachowaniu trzeźwości. Droga publiczna to nie miejsce na brawurową jazdę. Lepiej jechać wolniej i dotrzeć na miejsce nieco później, ale zrobić to w bezpieczny sposób. Rodzinne spotkania często sprzyjają nadmiernemu spożywaniu alkoholu. Funkcjonariusze zwracają więc uwagę, żeby pod żadnym pozorem nie wsiadać za kierownicę będąc “pod wpływem”.
Zarówno jazda ze zbyt wysoką prędkością, jak i prowadzenie pod wpływem alkoholu mogą doprowadzić do bardzo poważnych zdarzeń na drodze. Te z kolei mogą zakończyć się tragicznie nie tylko dla samych kierowców, ale również osób z nimi podróżujących, a także dla innych uczestników ruchu drogowego. Komenda Główna Policji podaje, że w ubiegłym roku w czasie czterech dni okołoświątecznych na polskich drogach doszło do 174 wypadków, w których zginęło 27 osób. Zatrzymano wówczas 1 265 nietrzeźwych kierowców. Warto pamiętać, że bezpieczeństwo na drogach zależy przede wszystkim od nas samych.
Przypominamy, jakie mandaty można obecnie otrzymać za przekroczenie prędkości:
- do 10 km/h – mandat 50 zł i 1 punkt karny,
- 11-15 km/h – mandat 100 zł i 2 punkty karne,
- 16-20 km/h – mandat 200 zł i 3 punkty karne,
- 21-25 km/h – mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
- 26-30 km/h – mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
- 31-40 km/h – mandat 800 zł i 9 punktów karnych,
- 41-50 km/h – mandat 1 000 zł i 11 punktów karnych,
- 51-60 km/h – mandat 1 500 zł i 13 punktów karnych,
- 61-70 km/h – mandat 2 000 zł i 14 punktów karnych,
- 71 km/h i więcej – mandat 2 500 zł i 15 punktów karnych.
Od 17 września 2022 roku obowiązuje zasada recydywy. Kierowca, który dopuści się jednego z najcięższych wykroczeń w ruchu drogowym kolejny raz w ciągu dwóch lat, zostanie ukarany dwukrotnie wyższym mandatem. W przypadku przekraczania prędkości, recydywa działa, gdy kolejny raz w ciągu dwóch lat zostaniemy ukarani za jazdę z prędkością wyższą o 31-40 km/h. Wówczas zamiast 800 złotych mandatu otrzymamy 1 600 złotych. Za jazdę z wyższymi prędkościami również otrzymamy stosownie dwa razy wyższe kwoty mandatów – w skrajnym przypadku nawet 5 tys. zł.
Warto zaznaczyć, że w przypadku recydywy wzrasta jedynie kwota mandatu. Nie zmienia się natomiast liczba punktów karnych. Kasują się one jednak dopiero po upływie dwóch lat od momentu opłacenia mandatu.
Polskie prawo przewiduje, że zawartość alkoholu do 0,2 promila nie jest karana, a taki kierowca jest traktowany jako trzeźwy.
Za jazdę w stanie po użyciu alkoholu, czyli w … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS