A A+ A++
Fot. czestochowa.policja.gov.pl

Dramat 8-latka przy Kosynierskiej na Stradomiu

O sprawę pytaliśmy Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej:

Olga Dargiel: Rodzina była znana ośrodkowi, natomiast w ostatnim czasie przebywała poza Częstochową i wróciła niedawno do naszego miasta. Po tym powrocie pracownicy socjalni pozyskiwali informacje ze środowiska, z otoczenia tej rodziny o jej funkcjonowaniu. Mowa tu przede wszystkim o placówkach edukacyjnych, również o dzielnicowym, który miał monitoring nad tą rodziną.


– mówi Olga Dargiel, rzecznik częstochowskiego MOPS-u.

W domu rodziny nie było wszczętej procedury niebieskiej karty

Pod opieką kobiety i jej męża przebywała 5 dzieci. Lekarze, którzy walczą o życie 8-latka w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka, poinformowali, że obrażenia u chłopca powstały od 7 do 10 dni przed jego hospitalizacją, złamania w ciągu ostatniego miesiąca. Obrażenia nie były też wcześniej leczone:

Olga Dargiel: Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń, interwencji czy podejrzeń dotyczących stosowania przemocy fizycznej wobec dzieci. Obecnie trwa śledztwo, współpracujemy z policją i prokuraturą w tej sprawie

– dodaje rzecznik MOPS-u Olga Dargiel. Przypomnijmy jest tymczasowy areszt dla zwyrodniałych opiekunów 8-latka. Sprawą zajmuje się częstochowska prokuratura.

Zobacz także:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpotkanie autorskie z Anną Jagodzińską
Następny artykułSpecjalista wykorzystał ChatGPT do stworzenia groźnego malware kradnącego dane