A A+ A++

Rada Miasta Krakowa na wniosek komisji planowania przestrzennego będzie musiała zająć się tematem ustanowienia użytku ekologicznego „Łąki nad Rudawą”.

Nowa ścieżka nad Rudawą ma powstać na długim, ok. sześciokilometrowym odcinku, od ul. Kościuszki aż do Mydlnik. W zależności od miejsca, będzie przebiegać wzdłuż prawego lub lewego brzegu, z wykorzystaniem istniejących mostków. Wzdłuż trasy pojawią się też m.in. kosze na śmieci, ławki czy tablice informacyjne.

Plan budowy ścieżki nad Rudawą, choć oczekiwanej przez rowerzystów, wywołał też sporo kontrowersji. Aktywiści rowerowi zwracali uwagę na przyjęte rozwiązania, które ich zdaniem będą niefunkcjonalne i mogą stwarzać zagrożenie – np. posadowione zbyt blisko ścieżki ławki czy prowadzenie ruchu wąskimi mostkami. Na łąkach przy wałach ma powstać strefa edukacyjno-rekreacyjna z siłownią na świeżym powietrzu, placem zabaw i miejscem do piknikowania.

ZZM stało na stanowisku, że to najlepsze rozwiązania, jakie udało się wypracować w ramach wytycznych wyznaczonych przez Wody Polskie, i że na tym etapie nie ma już możliwości wprowadzania zmian.

Użytek ma zablokować inwestycję

Teraz powstał pomysł, aby utrudnić realizację inwestycji. Takim narzędziem miałoby być ustanowienie użytku ekologicznego. Pomysł przedstawił radny z klubu Kraków dla Mieszkańców. – Łąki nad Rudawą to obszar cenny przyrodniczo wskazany w kierunkach rozwoju terenów zielonych do ochrony. Zamiast proponowanego lunaparku powinno się troszczyć o tę dziką enklawę, czyli lasek łęgowy i łąkę rajgrasową. Zaobserwowano w okolicy chronione stanowiska roślin i okazy zwierząt, które trzeba otoczyć opieką – tłumaczy Łukasz Maślona.

Posłanka Daria Gosek-Popiołek zwraca uwagę na inny fakt. Tłumaczy, że cztery lata temu został przyjęty strategiczny dokument określający zasady, na jakich można realizować inwestycje. – W nim jest mowa jedynie o budowie ścieżki rowerowej na wałach Rudawy. Po co uchwalać dokumenty strategiczne, skoro za kilka lat urzędnicy idą w poprzek temu co zostało wcześniej określone – zaznacza.

W poniedziałek komisja planowania przestrzennego zdecydowała, że prześle do przewodniczącego rady projekt uchwały w sprawie ustanowienia użytku ekologicznego. Później dokumentem będzie musiała zająć się rada miasta.

ZZM nie wstrzyma prac

Piotr Kempf, dyrektor ZZM mówi, że urzędnicy posiadają wszystkie wymagane pozwolenia na prowadzenie prac. – Na tym terenie nie ma teraz ustanowionego użytku ekologicznego. Wykonawca prac został wyłoniony w drodze otwartego przetargu i rozpoczął prace zgodnie z przepisami – podkreśla. Dodaje, że nie zamierza wstrzymywać inwestycji, bo taki krok mógłby spowodować konieczność wypłacenia odszkodowań prywatnej firmie, a także utratę dofinansowania tego zadania ze środków unijnych.

– Dzięki temu połączeniu wzdłuż Rudawy mieszkańcy Bronowic będą mogli komfortowo spacerem lub na rowerze dojechać do centrum. Prace muszą zakończyć się w tym roku, bo projekt jest dofinansowywany w 85% ze środków unijnych – mówił miesiąc temu dyrektor ZZM.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułУ Нідерландах пасажирський потяг зійшов із рейок: один загиблий, десятки поранених
Następny artykułМіноборони РФ похвалилося перекиданням “Сонцепьоків” в Україну: в ISW вказали на марність надій окупантів