Chris Evans tęskni za Marvel Cinematic Universe. Aktor podczas ostatniego wywiadu zasugerował, że choć teraz nie może założyć stroju Kapitana Ameryki, to chciałby ponownie powrócić do roli i kolejny raz stać się częścią rodziny MCU.
Właśnie trwają prace na planie „Captain America: New World Order”, ale będzie to pierwszy film w serii, w którym nie wystąpi Chris Evans. Aktor oddał tarczę Kapitana Ameryki i pożegnał się z rolą w „Avengers: Koniec gry”.
Możemy jednak mieć pewność, że Chris Evans chciałby wrócić do MCU. Aktor pojawił się na Chicago Comic & Entertainment Expo i podczas swojego panelu wspomniał, że jest „więcej historii” do opowiedzenia:
To trudne, bo spójrzcie, kocham tę rolę. On znaczy dla mnie tak wiele i naprawdę tak jest. Myślę, że jest więcej historii Steve’a Rogersa do opowiedzenia.
Aktor jednak zdaje sobie sprawę, że aktualnie to jest niemożliwe. Teraz nadszedł czas dla nowego Kapitana Ameryki, a Kevin Feige ujawnił plany na Marvel Cinematic Universe do początku 2026 roku.
Chris Evans dodał, że rola Steve’a Rogersa jest dla niego niezwykle cenna i najwidoczniej aktor nie chciałby „zepsuć” całego projektu.
Jednocześnie jest on dla mnie wyjątkowo cenny. [Kapitan Ameryka] Stał się dla mnie takim małym błyszczącym skarbem, który kocham tak bardzo, że po prostu nie chcę go zepsuć w żaden sposób. Byłem częścią czegoś, co było bardzo wyjątkowe przez pewien okres i w pewnym sensie zakończyło się to bardzo dobrze. Tak bardzo jak jestem związany z tą rolą i kocham opowiadać te historie, to jednak powrót teraz nie byłby odpowiedni.
Wiadomość jest w zasadzie jednoznaczna i pozostaje tylko czekać na przyszłość MCU. Może w pewnym momencie Kevin Feige zdecyduje się przywrócić niektórych bohaterów przez spin-offy? Na pewno wielu widzów chciałoby zobaczyć nowe opowieści z Kapitanem Ameryką, które wydarzyły się przed starciem z Thanosem. To bez wątpienia dobry materiał na serial.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS