A A+ A++

Po ostatnim ligowym zwycięstwie nad ROW Rybnik apetyty w Łękawicy znacznie wzrosły, smaku dodawał również  fakt, iż starcie z Turzą Śląską było pierwszym domowym meczem w rundzie wiosennej.

Rywal nie należał do łatwych, od początku narzucając swój styl i nie pozwalał gospodarzom na zbyt wiele. Ostatecznie jednak nie liczy się styl, a to co wyląduje w sieci. W pierwszej odsłonie piłka drogę do bramki znalazła raz, za sprawą Bieguna, który wykorzystał wrzutkę z rzutu rożnego i dokładając głowę wpakował piłkę do siatki. Warto wspomnieć, że był to pierwszy stały fragment gry dla Orła, a na zegarze widniała 25-ta minuta spotkania.

Początek drugiej odsłony był nerwowy i choć to gospodarze rozpoczęli od środka, to szybko goście wywalczyli rzut wolny i nieco postraszyli golkipera z Łękawicy. Chwilę później musiał on jednak wyjąć piłkę z siatki, a wszystko to za sprawą dobrze wykonanego rzutu rożnego podczas, którego gospodarze nie upilnowali jednego z graczy Unii. Precyzyjna główka ze środka pola karnego została zamieniona na gola i w Łękawicy mieliśmy remis. Orzeł nie zamierzał spuścić z tonu i po nieco ponad godzinie gry znów wyszedł na prowadzenie. Tym razem niezawodny okazał się kapitan Robert Mrózek, który wykorzystał dobitkę po strzale Byrtka. Nie mająca nic do stracenia Turza Śląska chciała doprowadzić do wyrównania, jednak zamiast do bramki gospodarzy trafiła do własnej i zamiast 2:2 zrobiło się 3:1.

W samej końcówce Orzeł przysporzył sobie niepotrzebnych nerwów faulując w obrębie szesnastki. Jak jednak wiadomo karny to jeszcze nie bramka i tym razem intencje strzelca doskonale wyczuł Łukasz Byrtek.

Orzeł Łękawica 3:1 Unia Turza Śląska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułI liga M: Lider wyraźnie lepszy od SMS-u
Następny artykułКанєшно пічально, – Паша “Мерседес” ллє крокодилячі сльози через рішення суду