Polityk udzieliła wywiadu dla portalu Deutsche Welle. Oprócz kwestii związanych z niemieckim ustawodawstwem dotyczącym osób LGBT oraz obraźliwymi komentarzami, których Slawik jest adresatką, w rozmowie poruszono także wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości z czerwca 2022 roku. Kaczyński mówił wtedy o absurdach związanych z deklarowaniem płci.
“Godna pożałowania próba”
Zadając pytanie o stosunek rozmówczyni do słów Kaczyńskiego, dziennikarz stwierdził, że prezes PiS “często wyśmiewa osoby transpłciowe” albo twierdzi, że “bycie trans to moda z Zachodu”. Slawik odpowiedziała, że “wszyscy jesteśmy częścią społeczeństwa”, a przykład podany przez Kaczyńskiego “jest oderwany od rzeczywistości, bo osoby transpłciowe rodzą się ze swoją tożsamością”.
– To nie jest tak, że ktoś spontanicznie zdecyduje się na korektę płci. Takie twierdzenia to godna pożałowania próba urabiania opinii publicznej przeciwko nam i zdobywania głosów. Zachód nie wymyślił bycia trans. Lesbijki, geje, osoby biseksualne czy transpłciowe są wszędzie na świecie i zawsze istniały – stwierdziła poseł do Bundestagu.
– Powiedziałaby mu pani, że osoby transpłciowe niejednokrotnie bardzo cierpią, na co przecież nikt dobrowolnie by się nie pisał? – zapytał dziennikarz.
– Osoby transpłciowe codziennie są obrzucane obelgami w internecie i na ulicy, dostają listy z pogróżkami. Ze statystyk wynika, że mają dużo większe ryzyko utraty pracy czy dachu nad głową i mniejsze szanse zrobienia kariery. Bycie trans nie wiąże się z korzyściami, tylko wprost przeciwnie – z ogromnymi wyzwaniami – powiedziała Slawik.
Co powiedział Kaczyński
Rozmowa niemieckiej polityk z dziennikarzem DW dotyczyła słów wypowiedzianych przez Jarosława Kaczyńskiego w czerwcu 2022 roku w Grudziądzu podczas spotkania z mieszkańcami.
– Nie mamy zamiaru nikomu zaglądać do sypialni, ale chcemy utrzymać zwykłą normalność i to jest nasze prawo. Musimy obronić się przed szaleństwem, musimy obronić rodzinę składającą się z kobiety, mężczyzny i dzieci – powiedział wtedy Kaczyński.
– No i według tego, co nam zalecają z Zachodu, wszyscy powinni się temu podporządkować, bo inaczej się uraża. A dlaczego ja jestem Zosia? No, bo może jutro będę z powrotem Władysławem, ale dzisiaj jestem Zosia – dodał prezes PiS.
Słowa ówczesnego wicepremiera wywołały głośną krytykę ze strony polityków opozycji. Głos w tej sprawie zabrał m.in. Donald Tusk.
Czytaj też:
Kaczyński: Julia Przyłębska jest prezesem TKCzytaj też:
Awantura o słowa Kaczyńskiego. “Nic nie powiedziałem”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS