Jak wyjaśnia Agnieszka Skupień, rzecznik rybnickiego magistratu, jeszcze w trakcie trwania postępowania przetargowego z miastem kontaktowały się dwie firmy potencjalnie zainteresowane realizacją inwestycji. Ostatecznie żadna z nich nie zdecydowała się złożyć oferty.
Jedna z firm, zajmująca się profesjonalnie realizacją takich obiektów jak skatepark, choć chętnie podjęłaby się tego zadania, uznała, że ze względu na bieżące zaangażowanie, nie jest w stanie zrealizować inwestycji we wskazanym przez nas terminie, inna firma wskazuje natomiast na zakres finansowy przewidziany dla inwestycji jako niewystarczający – wyjaśnia Joanna Kotynia-Gnot, dyrektor rybnickiego Zarządu Zieleni Miejskiej.
Zobacz także
Co dalej ze skateparkiem? ZZM jest zmuszony do powtórzenia procedury przetargowej, mając nadzieję, że w kolejnym przetargu, zainteresowanie tematem, również innych firm, przełoży się na złożenie oferty przetargowej.
Zależy nam jednak na ofertach firm mających doświadczenie w realizacji tak specjalistycznych obiektów. Tylko profesjonalne wykonanie gwarantuje możliwość korzystania z obiektu w sposób zawodowy, a nie tylko rekreacyjny i hobbystyczny – dodaje Joanna Kotynia-Gnot.
Kiedy zatem możemy liczyć na nowy skatepark? W UM słyszymy, że efekt nowej procedury przetargowej to perspektywa 1,5-2 miesięcy.
Przypomnijmy, że stary skatepark, mieszący się na terenie Centrum Sportów Olimpijskich w parku Wiśniowiec został rozebrany. Magistrat tłumaczył nam swego czasu, że stało się tak ze względów bezpieczeństwa, w związku z licznymi defektami urządzeń oraz nawierzchni jezdnej, na której posadowione były przeszkody. Część urządzeń, które były sprawne została przeniesiona na niewielki obiekt w dzielnicy Rybnicka Kuźnia.
Ten temat związany jest jest jednak z kontrowersjami. W połowie listopada 2022 pisaliśmy, że miłośnicy ekstremalnej jazdy nie doczekają się nowego obiektu. Wtedy inwestycji zabrakło w budżecie na 2023 rok. Decyzja magistratu wywołała falę oburzenia w dzielnicy Północ i wśród samych sportowców. Pytali się naszej redakcji, dlaczego miasto rozebrało wysłużony, ale oblegany obiekt, nie dając nic w zamian. Z kolei prezydent Piotr Kuczera tłumaczył, że są ważniejsze inwestycje w okrojonym budżecie »Miał być nowoczesny skatepark, będzie pustka. Miasto nie da (na razie) pieniędzy na budowę«
Ostatecznie skatepark znalazł się w budżecie Rybnika na 2023 rok. Budowa nowego obiektu wyceniona została przez miasto na ok 4,1 mln zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS