Electronic Arts ogłosiło plan restrukturyzacji, w ramach którego pracę w firmie straci około 6% zatrudnionych. Szef firmy uważa, że EA „działa z pozycji siły”.
Źródło fot. Flickr, respiritu
i
Electronic Arts, gigant odpowiedzialny za takie hity, jak seria FIFA, The Sims czy Dead Space, zamierza zwolnić około 6% kadry. Przedstawiciele firmy nie ogłosili dokładnej liczby poszkodowanych osób. Biorąc jednak pod uwagę, że w ostatnim raporcie rocznym (stan na koniec marca 2022 roku) informowano, że korporacja na całym świecie zatrudnia 12 900 osób, można szacować, że zarząd pożegna się z 775 pracownikami.
Plan restrukturyzacji
Jak donosi GamesIndustry.biz, zwolnienia są częścią planu restrukturyzacji, który zakłada także ograniczenie wydatków na nieruchomości oraz skoncentrowanie wysiłków wokół lepszego wykorzystania szans na rozwój.
Wedle raportów firmy przekazanych Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, działania przedsiębiorstwa mają przynieść oszczędności rzędu 170-200 milionów dolarów. Cały proces powinien zostać zamknięty do końca września tego roku.
Świetlana przyszłość
W notce skierowanej do swoich pracowników prezes Electronic Arts, Andrew Wilson, zauważył, że firma nadal działa z pozycji siły i w przyszłości będzie koncentrować się na priorytetach, takich jak: tworzenie gier z dużymi społecznościami, jak najlepsze wykorzystanie tych społeczności oraz „tworzenie interaktywnych narracji, które staną się hitami”.
„Rozsądna” liczba
Na koniec warto zauważyć, że choć zwolnienia zawsze wiążą się z dramatem wielu osób, te zaplanowane przez EA wpisują się w aktualne trendy na rynkach technologicznych. Przypomnijmy, że na początku tego roku Microsoft ogłosił rozstanie się z około 10 tysiącami pracowników (ok. 5% załogi). Natomiast w przypadku Google będzie to 12 tys. osób (6% zatrudnionych).
Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Zamiast obliczać, ile Ala ma kotów, wolał zamykać się w swoim świecie i wymyślać nowe historie ulubionego anime – Dragon Ball.
Po latach nauki przyszedł czas stagnacji, którą wolał nazywać „szukaniem życiowego celu”. Wypatrując przeznaczenia w trakcie 58. seansu ukochanej Szklanej pułapki, postanowił – niczym John McCLane – zawalczyć o lepszą przyszłość. Z pomocą przyszła redakcja Gry-Online.pl, która przyjęła go pod swoje skrzydła.
Jako że autor jest świeżakiem w newsroomie, nie ma jeszcze docelowej tematyki na jakiej chce się skupić (mimo że podstępny Łosiu wabi go w mroki gamingu). Możecie się zatem spodziewać od „Ponurego Żniwiarza” newsa o symulatorze rolnictwa, jak i wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów.
Jeśli kiedykolwiek usłyszycie, że granie na konsoli i oglądanie filmów do niczego nie doprowadzi – przypomnijcie sobie Kamila.
więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS