rozwiń ›
Był partnerem największych. De Funès, Belmondo, Depardieu czy Bacall… Nikt nie mógł oprzeć się jego aurze, urokowi i wielkiemu talentowi. Faworyzując kino, Alain Delon miał jednak rzadkie występy w teatrze. Ostatnim był cover Sur La Route de Madison, z jedną z jego ulubionych partnerek: Mireille Darc. Ale w ostatnich latach aktor często trafia na nagłówki gazet ze względu na swoje problemy medyczne.
Delon: Uważam, że życie stało się nie do zniesienia
Dziś Alain Delon cieszy się przyrodą, spokojem, odpoczynkiem w swoim domu. Mieszka w Szwajcarii od 1985 roku, a od 1999 roku jest obywatelem kantonu Genewa. Nadal jest na bieżąco z tym, co dzieje się na świecie i jest przerażony wszystkimi tragediami. Uważam, że życie stało się nie do zniesienia, nie sprawia, że chcę już wiele.
Nie zamierza jednak natychmiast poddać się eutanazji. Nie zaplanował niczego na swój pogrzeb, ale myśli o ustanowieniu swojego ostatniego miejsca spoczynku z matką w Bourg-la-Reine. To, czego chce przede wszystkim, to odejść w spokoju. Przede wszystkim chcę mieć pokój. Nie boję się śmierci. To normalne, wszyscy idziemy. Ale boję się cierpienia. Nie chcę skończyć w szpitalnym łóżku.
Fizycznie czuję się całkiem dobrze, nawet jeśli jestem zmęczony i chodzę o lasce – mówi Alain Delon, który wciąż myśli o śmierci. Nie będziemy robić filmów: wiemy, dokąd zmierzamy, jak to się kończy. Myśli o tym bardziej po śmierci swojego przyjaciela Jean-Paula Belmondo (na którego pogrzebie był obecny) i po stracie wszystkich kobiet w swoim życiu, w tym Romy Schneider.
Delon i eutanazja
Doznał podwójnego udaru w 2019 roku. Starzenie się to bzdura! – stwierdził. W wieku 86 lat Alain Delon jest zmęczony starością i chorobą. W ostatnich wywiadach powiedział, że jest za eutanazją, a mieszkając w Szwajcarii, gdzie praktyka ta jest legalna, uważa ją za “najbardziej logiczną i naturalną rzecz do zrobienia”. W jednym z wywiadów w lokalnej telewizji powiedział, że “od pewnego wieku osoba ma prawo odejść spokojnie, bez przechodzenia przez szpitale, zastrzyki i resztę …”
Stan jego zdrowia pogarsza się. W wieku 87 lat ikona kina lat 60. nie ma tematów tabu. Zwłaszcza w odniesieniu do śmierci. Jako żarliwy obrońca eutanazji, aktor przywołuje to prawo, które wciąż jest nielegalne we Francji (tolerowana jest tylko eutanazja bierna). Eutanazji jest natomiast legalna w Szwajcarii, gdzie mieszka.
Dzieciństwo naznaczone traumą
Alain Delon urodził się 8 listopada 1935 roku. W tym roku będzie obchodził swoje 87. urodziny. Wszyscy wciąż pamiętają kultowe role tego aktora. Jego kariera rozpoczęła się w 1957 roku. Jest jednym z mistrzów we wszystkich kategoriach w światowym box office, z takimi hitami jak La Piscine, Plein Soleil czy Borsalino. Pomimo czasami burzliwego życia rodzinnego, aktor zawsze stawiał sobie za punkt honoru budowanie wzorowej kariery.
Zanim stał się wielkim aktorem, którego znamy dzisiaj, Alain Delon przeżył wyjątkowe dzieciństwo, przerywane wojną i rozwodem rodziców. Jean-François Delon, który jest nikim innym jak przyrodnim bratem aktora z drugiego małżeństwa ich ojca Fabiena Delona, To UFO – powiedział o swoim słynnym bracie. Alain Delon jest zarówno rodziną, jak i w tym samym czasie wcale nim nie jest. W 1939 roku miał cztery lata, gdy jego rodzice się rozdzielili. W tym samym czasie nadeszła wojna. Dwie traumy w cenie jednego.
Po separacji rodziców, ten który stanie się świętym potworem francuskiego kina, zostaje powierzony rodzinie zastępczej. Jest to okres, który głęboko naznaczy Alaina Delona. Nie było nikogo, kto by się nim zajął. Następnie został umieszczony u rodziców zastępczych. To rozłączenie między ojcem a matką było bardzo ważne – powiedział Jean-François Delon. Sam Alain Delon również wypowiedział się na temat tego porzucenia w Paris Match: To … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS