A A+ A++

Narodowe Centrum Kultury przekazało w czwartek Muzeum Wolnej Białorusi w Warszawie wystawę plakatów „Biało-czerwono-biały”. „Wolne narody – polski, białoruski, ukraiński, litewski i wiele innych narodów europejskich – nie dadzą się pokonać przez reżimy Łukaszenki i Putina” – powiedział wicepremier Piotr Gliński.

W czwartek odbyło się przekazanie wystawy Narodowego Centrum Kultury pt. „Biało-czerwono-biały” Muzeum Wolnej Białorusi w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli m.in. wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, szef Służby Zagranicznej MSZ Arkady Rzegocki, dyrektor NCK Rafał Wiśniewski oraz przedstawiciele białoruskiego Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego i białoruskiej opozycji, w tym Paweł Łatuszka – wicepremier w Zjednoczonym Gabinecie Przejściowym Swiatłany Cichanouskiej oraz Natalia Pinczuk – żona laureata pokojowej nagrody Nobla Alesia Bialackiego, więzionego przez białoruski reżim. Ekspozycja jest elementem organizowanych przez białoruską społeczność w Polsce obchodów przez Dnia Wolności, który przypada 25 marca.

Biało-czerwono-biały konkurs

Wystawa jest efektem międzynarodowego konkursu na plakat poświęcony demokratycznym dążeniom społeczeństwa białoruskiego w latach 2020–2022, zorganizowanego przez Narodowe Centrum Kultury we współpracy z MKiDN oraz MSZ, który spotkał się z dużym zainteresowaniem. Wsparcia dla projektu udzieliła Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji. Finalnie komisja konkursowa oceniła 243 prace. Ekspozycję tworzą prace nagrodzone i wyróżnione w konkursie za ciekawe rozwiązania koncepcyjne i typograficzne oraz skłaniającą do refleksji metaforykę.

Paweł Łatuszka, były ambasador Białorusi w Polsce, obecnie wicepremier w Zjednoczonym Gabinecie Przejściowym Białorusi przypomniał, że „25 marca 1918 r. dokonano historycznego kroku dzięki któremu Białoruś istnieje na politycznej mapie świata”.

Ale dziś, niestety, reżim Łukaszenki stworzył zagrożenie dla dalszego istnienia naszego kraju. Naród białoruski po raz kolejny przeżywa bardzo trudne chwile, ale mimo to staje się silniejszy i bardziej odpowiedzialny za swój los i los swojej państwowości. Dziś Białorusini walczą o swoją wolność i demokrację, przechodzą przez bezprecedensowe w historii współczesnej Europy represje, terror i przemoc, ale mimo to walczymy dalej i nie tracimy wiary w zwycięstwo. Jestem przekonany, że mimo wszystkich cierpień Białorusini osiągną to, o czym marzyli 105 lat temu – wolną, demokratyczną i niepodległą Białoruś

— podkreślił.

Na przekór działalności Kremla

Wskazał, że obecnie na Białorusi „prorosyjski, przestępczy reżim Łukaszenki robi wszystko, aby zniszczyć ich język, kulturę i tożsamość”.

Ale kultury narodu nie można zniszczyć, ponieważ naród białoruski nie ustanie w walce. Dla nas nie ma nic cenniejszego, niż osiągnięcie wolności

— zaznaczył.

Wicepremier, minister kultury Piotr Gliński powiedział, że „wystawa jest kolejnym etapem współpracy pomiędzy naszymi wolnymi narodami w obszarze kultury”.

Mamy obowiązek wspierać wszelkie inicjatywy kulturalne, ale ta nasza współpraca jest oczywiście znacznie szersza

— dodał.

Jesteśmy razem – Polacy, Białorusini, Ukraińcy, Litwini – na przekór politycznym żądaniom i politycznej działalności Kremla. To jest tym bardziej ważne, że za dwa dni mamy święto narodowe Białorusi – Dzień Wolności. Obchodzimy go wspólnie, ponieważ wolność naszych narodów jest także gwarancją powodzenia rozwoju całej Europy

— podkreślił szef resortu kultury.

Nie ma zgody na prześladowania

Gliński przypomniał, że „polskie państwo od samego początku wspiera dążenia narodu białoruskiego do uzyskania pełnej suwerenności państwowej”.

Będziemy wspierali do osiągnięcia sukcesu

— zapewnił.

Zaznaczył również, że „dzisiaj jesteśmy także myślami z więźniami politycznymi”.

Nie ma zgody na te prześladowania i nigdy nie spoczniemy w wysiłkach o uwolnienie więźniów politycznych i Białorusi od reżimu Łukaszenki

— podkreślił.

W ocenie szefa resortu kultury, „walka o wolność na Białorusi odnosi sukcesy”.

To nie jest tak, że sytuacja jest beznadziejna, choć jest ona bardzo ciężka i dramatyczna, co się przejawia w losach indywidualnych osób, które cierpią, które są prześladowane

— powiedział.

Kultura to nasza broń

Widzimy to, że instytucje wolnej Białorusi się rozwijają. Muzeum Wolnej Białorusi jest doskonałym przykładem, może najważniejszej, walki, której najbardziej się boją dyktatorzy – Łukaszenka i Putin – a mianowicie walki w obszarze kultury

— podkreślił szef MKiDN.

Zaznaczył, że „kultura jest naszą bronią najważniejszą, chociaż oczywiście pamiętamy także, że te argumenty bezpośrednie, które Putin i Łukaszenka rozumieją, są w innym obszarze”.

Te inne obszary także są wspólnie wspierane

— zapewnił.

Nasze narody nie dadzą się pokonać. Wolne narody – polski, białoruski, ukraiński, litewski i wiele innych narodów europejskich – nie dadzą się pokonać przez reżimy Łukaszenki i Putina

— podkreślił wicepremier.

Ich czas jest policzony

Fakt, że Łukaszenka nie zaangażował się w pełnej skali w poparcie Putina w wojnie na Ukrainie, jest ewidentnym sukcesem białoruskiej opozycji i wsparcia wolnych narodów dla Białorusi

— ocenił.

Oni się boją tego, że tu jest ta wystawa, boją się niezależnych instytucji i inicjatyw w obszarze kultury i edukacji. Oni się boją wolnych narodów

— powiedział.

I dobrze, że się boją, bo ich czas jest policzony i nie ustaniemy wszyscy w naszej walce o wolność na Białorusi i wszędzie tam, gdzie dyktatorzy zagrażają wolności i suwerenności

— podkreślił szef MKiDN.

Wsparcie dla Białorusi

Polska nieustannie wspiera działania służące budowie suwerennego, otwartego i stabilnego państwa Białoruś, którego niepodległy i demokratyczny byt jest elementem polskiej i europejskiej racji stanu i bezpieczeństwa całej Europy

— zapewnił, szef służby zagranicznej MSZ Arkady Rzegocki.

Potępiamy przemoc reżimu Łukaszenki, represje i łamanie praw człowieka. Potępiamy niszczenie kultury, dziedzictwa i języka białoruskiego. Kategorycznie domagamy się uwolnienia więźniów politycznych, których liczba przekroczyła 1,5 tysiąca, a wśród nich znajduje się Aleś Bialacki, Andrzej Poczobut, Siarhiej Cichanouski, wielu dziennikarzy oraz wielu naszych rodaków. Z niepokojem obserwujemy również udział Białorusi w rosyjskiej inwazji na Ukrainę oraz pogłębiającą się rosyjsko-białoruską współpracę militarną. Wiemy, że nie ma zgody znacznej części społeczeństwa białoruskiego na taką politykę. Widzimy również działania wspierające Ukrainę. Wierzymy, że wolna, demokratyczna Białoruś będzie gwarantem pokoju w regionie i budowę takiej Białorusi chcemy wspierać

— podkreślił Rzegocki.

Z konkursu do muzeum

Dyrektor Narodowego Centrum Kultury Rafał Wiśniewski powiedział, że „to wielki zaszczyt i szczęście, że prace w ramach międzynarodowego konkursu trafiają do Muzeum Wolnej Białorusi”.

Konkurs, który został zorganizowany przez NCK we współpracy i z inicjatywy MKiDN oraz MSZ. 243 prace trafiły do Polski. Część z nich możemy oglądać właśnie tu, w Muzeum Wolnej Białorusi

— mówił dyrektor Wiśniewski.

Zwrócił uwagę, że to „jedna z wielu inicjatyw, które NCK przy środkach MKiDN, realizuje”.

Za kilka tygodni organizujemy trzy festiwale w ramach „Wschodu Kultury” w Rzeszowie, Lublinie i Białymstoku. Tam, jak co roku, artyści i instytucje kultury z Białorusi będą prezentowały swój dorobek nie tylko nam, ale także społeczności międzynarodowej

— dodał.

Biało-czerwono-biały sztandar

Natalia Pinczuk, żona laureata pokojowej nagrody Nobla Alesia Bialackiego, podziękowała „polskiemu narodowi i rządowi za to konsekwentne wspieranie Białorusi, które widzimy w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat”.

Szczególnie ważnym to wsparcie stało się po roku 2020. Białorusini bardzo mocno to czują i jesteśmy za to ogromnie wdzięczni

— dodała.

Przypomniała, że jej mąż, jako pierwszy wniósł biało-czerwono-biały sztandar do Rady Miejskiej.

Aleś jest teraz w więzieniu. Razem z nim znajdują się też inne znane państwu osoby, m.in. Andrzej Poczobut, Mikałaj Statkiewicz, Paweł Seweryniec. Niedawno podliczyliśmy, że już znajdują się tam w tych okropnych warunkach przez tysiąc dni. Niedawno pojawiła się też informacja, że Ihar Łosik próbował popełnić w więzieniu samobójstwo. Niestety, jest to jedyna, z przykrością muszę to stwierdzić, możliwość, żeby zawalczyć o własną godność w warunkach więziennych. Oczywiście w więzieniach są setki, tysiące osób, które chciały się wypowiedzieć na rzecz wolności i swobody. Są to tysiące mężnych kobiet i mężczyzn

— wskazała.

Plenerowa, elektroniczna i stacjonarna

Wystawę „Biało-czerwono-biały” tworzą plakaty nawiązujące do mobilizacji społeczeństwa białoruskiego na rzecz demokratycznych przemian, która była bezpośrednim następstwem sfałszowanych wyborów prezydenckich z 9 sierpnia 2020 r. Wystawa swoją premierową ekspozycję miała w plenerowej galerii Muzeum Łazienek Królewskich w drugą rocznicę białoruskich wyborów, 9 sierpnia 2022 r. Potem w sierpniu i wrześniu ubiegłego roku w ramach kampanii outdoorowej można było ją zobaczyć na ponad 100 podświetlonych wiatach przystankowych w różnych lokalizacjach Warszawy, w tym w ścisłym centrum oraz w kluczowych ciągach komunikacyjnych.

W kolejnych miesiącach ekspozycja, bezpłatnie udostępniona w formie elektronicznej na stronie Narodowego Centrum Kultury była pobierana i eksponowana w różnych miastach i miejscowościach w Polsce, ale też w europejskich stolicach. 8 grudnia 2022 r. plakaty towarzyszyły spotkaniu opłatkowemu prezydenta Andrzeja Dudy z Białorusinami przebywającymi w Polsce oraz Swiatłaną Cichanouską, liderką białoruskiej opozycji, które odbyło się w Belwederze.

Zarówno plenerowa, elektroniczna, jak i obecna stacjonarna ekspozycja w Muzeum Wolnej Białorusi stanowią wyraz solidarności z represjonowanymi obywatelami Białorusi, którzy upominają się o demokrację w swoim kraju, są wyrazem wsparcia i pamięci o osobach represjonowanych za naszą wschodnią granicą, ale też apelem o solidarność z naszymi sąsiadami w ich drodze do wolności i demokracji – tak, jak wolny świat solidaryzował się i wspierał dążenia polskiego społeczeństwa w okresie karnawału „Solidarności” i w trudnym czasie stanu wojennego.

Wystawa jest elementem tegorocznego Dnia Wolności, patriotycznego święta, które celebruje białoruska społeczność w Polsce. W sobotę 25 marca – w 105. rocznicę proklamowania w 1918 r. niepodległego państwa: Białoruskiej Republiki Ludowej o godzinie 13 białoruscy organizatorzy zapraszają nie tylko swoich rodaków, ale też polskich sympatyków na marsz, który wyruszy z Placu Zamkowego w Warszawie, a następnie wiec i koncert na Placu Konstytucji, transmitowane na żywo przez telewizję Biełsat.

Muzeum Wolnej Białorusi

Muzeum Wolnej Białorusi, zlokalizowane w prestiżowym miejscu, przy ul. Foksal 11 w Warszawie, to przedsięwzięcie realizowane w Polsce przez fundację „Białoruś Przyszłości”, powołaną przez Narodowy Zarząd Antykryzysowy pod przewodnictwem Pawła Łatuszki – zastępcy szefa Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi Swiatłany Cichanouskiej.

Muzeum zostało oficjalnie otwarte w połowie lipca 2022 r. W tym czasie stało jednym z najpopularniejszych miejsc dla społeczności białoruskiej w Warszawie, wielofunkcyjną przestrzenią, o funkcjach muzealnych, gdzie organizowane są także wydarzenia kulturalne i edukacyjne oraz spotkania i debaty społeczno-polityczne. W okresie od lipca 2022 do marca 2023 r. w muzeum odbyło się ok. 120 różnych wydarzeń, w których wzięło udział ponad 6 tys. osób.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Wicepremier Gliński: Rozpoczynamy konkurs na koncepcję odbudowy Pałacu Saskiego. Zewnętrzny wygląd będzie taki, jak przed wojną

— Wicepremier Gliński: Pseudoatak na Jana Pawła II wzmocnił nasze dziedzictwo. To była dość prymitywna manipulacja

— Kolejne polityczne wyroki reżimu Łukaszenki! Sąd w Mińsku skazał zaocznie Cichanouską na 15 i Łatuszkę na 18 lat więzienia

PAP/mam

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWarto wymagać od siebie. Dofinansowaliśmy projekt
Następny artykułPrzywracają innym wiarę w ludzi. Poznaliśmy Ośmiu Wspaniałych