A A+ A++

Fernando Santos rozpoczął pracę na pierwszym zgrupowaniu reprezentacji Polski w poniedziałek 20 marca. Jedną z pierwszych decyzji nowego selekcjonera było wprowadzenie ciszy medialnej do meczu z Czechami (24 marca) z powodu głośnego wywiadu Łukasza Skorupskiego udzielonego “Przeglądowi Sportowemu”. Z powodu urazu na zgrupowaniu nie pojawił się Kamil Piątkowski, a w jego miejsce Fernando Santos powołał Bartosza Salamona. Na pierwszym treningu kadry nie było Kacpra Kozłowskiego, a Jan Bednarek, mimo problemów z żebrami, na nim się pojawił. To nie koniec problemów.

Zobacz wideo
Tak wyglądał trening kadry pod okiem Fernando Santosa

Bartosz Bereszyński z urazem na zgrupowaniu kadry. Santos dowołał Tymoteusza Puchacza

Portal “Łączy nas piłka” poinformował na Twitterze o zmianie w reprezentacji Polski na mecze z Czechami (24.03) i Albanią (27.03). “Bartosz Bereszyński z powodu urazu nie wystąpi w dwóch najbliższych meczach reprezentacji z Czechami i Albanią. Selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos postanowił w miejsce kontuzjowanego Bereszyńskiego powołać Tymoteusza Puchacza” – czytamy w opublikowanym komunikacie. Bereszyński naciągnął jedno z więzadeł w stawie kolanowym, a leczenie tej kontuzji potrwa około dwóch tygodni.

Warto dodać, że Bartosz Bereszyński nie wraca od razu do Neapolu. “W porozumieniu z klubem ustalono, że Bereszyński pozostanie na zgrupowaniu i jego rehabilitacja będzie prowadzona przez sztab medyczny kadry narodowej” – przekazuje “Łączy nas piłka”. Z kolei Tymoteusz Puchacz pojawia się pierwszy raz na zgrupowaniu od czerwca zeszłego roku, gdy zagrał w meczach Ligi Narodów z Walią (2:1) i Belgią (1:6). Warto dodać, że Puchacz nie został powołany przez Czesława Michniewicza na mistrzostwa świata w Katarze.

Mecze reprezentacji Polski w ramach el. Euro 2024 z Czechami (24 marca) i Albanią (27 marca) rozpoczną się o tej samej godzinie, czyli o 20:45. Ostatecznie warszawski ratusz wydał zezwolenie na organizację imprezy masowej na Stadionie Narodowym, przez co mecz kadry z Albanią dojdzie do skutku. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowych na żywo w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułДля них Росія дорожче: Ломаченко та Тимощук очолили рейтинг найпопулярніших зрадників України
Następny artykułPfizer recalls migraine drug due to poisoning risk, packaging issues