Pierwsze polskie warzywa pojawią się w ciągu dwóch tygodni. Będą to sałaty masłowe, pewnie na przełomie marca i kwietnia. Niższe ceny powinniśmy zobaczyć w czasie majówki. Wtedy ceny wyhamują i będą niższe niż obecnie – przewiduje w rozmowie z RMF FM Paweł Myziak, plantator z miejscowości Potworów w powiecie przysuskim na Mazowszu, wiceprezes Zrzeszenia Producentów Papryki RP.
Jak dodał, “spodziewam się, że warzywa ciepłolubne takie jak pomidory czy papryka będą tańsze o 10, 20, może nawet 30 procent w porównaniu do obecnych cen”.
Dzisiaj kończymy sadzenie w tunelach sałat i kapust. Przechodzimy na etap przygotowania papryki, żeby podrosła, ukorzeniła się, żeby dojrzała, dała dobry plon. Papryka jest już w ziemi. Obecny etap jest dla papryki czasem między przedszkolem a dojrzałością – wyjaśnia plantator z południa Mazowsza. Jak dodaje, “większa podaż tych warzyw pojawi się na przełomie kwietnia i maja“.
Plantatorzy podkreślają, że już teraz można szukać pierwszych polskich warzyw. Ich ceny są jednak wysokie, bo tych warzyw jest wciąż niewiele. Pojawiają się pierwsze polskie ogórki i rzodkiewki. Niestety, nie przyspieszyliśmy produkcji warzyw zimą przez wysokie koszty. Ceny na razie są i będą wysokie, do maja będziemy płacić więcej, bo jesteśmy skazani na dyktat cenowy z zagranicy, stamtąd sprowadzamy warzywa – zaznacza plantator Paweł Myziak.
Jak dodaje, “widzimy, że wiosna już jest w naszych szklarniach, pojawiają się rosnące chwasty w tunelach foliowych – to też pokazuje, że roślinność rusza”. Będziemy potrzebować coraz więcej pracowników – mówi.
O sytuacji polskich sadowników mówił wczoraj w internetowym Radiu RMF24 również prezes Związku Sadowników RP, Mirosław Maliszewski. Rozmowę znajdziecie TUTAJ.
Według danych, które zaprezentował dzisiaj GUS, inflacja w Polsce w lutym znów wzrosła. Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu z lutym 2022 roku wzrosły o 18,4 proc. To najwyższy poziom od grudnia 1996 roku. Towary są droższe o 20,2 proc., a usługi – o 13,3 proc.
Jak wynika z informacji podanych przez GUS, żywność jest droższa o 24 proc. niż przed rokiem. W bardzo szybkim tempie drożał także transport (23,7 proc.) oraz użytkowanie mieszkania i nośniki energii (22,7 proc.).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS