A A+ A++

W czwartek o godz. 18.45 chorwacki arbiter Duje Strukan rozpocznie starcie między Djurgårdens IF i Lechem Poznań, a stawką jest awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Dla obu klubów to walka o historyczne dokonania w pucharach – nawet w dawnych latach, gdy np. rozgrywki Pucharu Zdobywców Pucharów były mocno okrojone co do liczby drużyn, żadnej z nich nie udało się awansować do czołowej ósemki. Teraz większą szansę mają poznaniacy, którzy pierwsze spotkanie wygrali 2-0 po golach Antonio Milicia i Filipa Marchwińskiego. W czwartek w stolicy Szwecji mistrz Polski będzie bronił tej zaliczki.

John van den Brom przestrzega: To dopiero połowa rywalizacji

Trener Lecha John van den Brom zapewnia, że nie powtórzy się historia sprzed miesiąca, gdy w Norwegii Lech Poznań bronił całym zespołem wyniku 0-0. – Nie jestem trenerem, który chce bronić wyniku 2-0. Zagramy po swojemu, mamy odpowiednią jakość. To zupełnie inne sytuacja niż w Bodø, wtedy graliśmy pierwsze spotkanie, mamy inny wynik, inna jest taktyka rywala. Zagramy swoją piłkę – zapewnia holenderski szkoleniowiec, który nie musi jakość szczególnie motywować swoich zawodników. – Nie obawiam się o koncentrację zawodników, bo każdy z nas wie, po co tu przyjechaliśmy. Tydzień temu wykonaliśmy świetną pracę, ale powiedziałem piłkarzom, że to dopiero połowa rywalizacji. Nie zmieniamy podejścia ani żadnych jego elementów, bo to nie jest dobry moment by cokolwiek zmieniać. Raptem trzy dni temu graliśmy jeszcze w Gliwicach, nie ma na to czasu – dodaje Holender.

Dwóch piłkarzy Lecha zostało w Poznaniu. Z gry wyeliminowały ich choroby

Jak się okazuje, holenderski szkoleniowiec nie mógł zabrać do Sztokholmu wszystkich swoich graczy. Powodem nie są kontuzje czy zawieszenia za kartki – tych w Lechu obecnie nie ma. – W Poznaniu zostali Giorgi Citaiszwili i João Amaral, obaj są chorzy – poinformował van den Brom już w stolicy Szwecji.

Początek spotkania na Tele2 Arena – w czwartek o godz. 18.45.

Fatalna wiadomość dla Realu Madryt przed El Clasico. WIDEO (Eleven Sports)/Eleven Sports/Eleven Sports

John van den Brom/

Joao Amaral/

Giorgi Citaiszwili (nr 7)/ … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicja Zielona Góra: POSZUKIWANI ŚWIADKOWIE WYPADKU W DNIU 27.02.2013R. NA DK27
Następny artykułЕС и Таиланд возобновили торговые переговоры после многолетнего перерыва