A A+ A++

W ostatnim czasie już kilka razy mieszkańcom podbielskich Wilamowic przestawała lecieć woda z kranów, bo wykrywano w niej groźne bakterie. Spółka dostarczająca wodę przekonuje, że sanepid się mylił.

Pani Annie z Wilamowic trudno policzyć, ile razy w ostatnim czasie nie miała w domu wody. Mówi, że na pewno było to co najmniej trzy razy. Po raz pierwszy stało się to w połowie stycznia. W nocy woda jeszcze była, rano ją zakręcono, część mieszkańców dostała SMS-y z ostrzeżeniem. – Woda z kranu nie nadaje się do spożycia, przygotowywania napojów i potraw, mycia owoców i warzyw, wytwarzania lodu, mycia naczyń kuchennych. Woda z sieci nie jest zdatna do kąpieli – Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bielsku-Białej wydała pilny komunikat.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNietrzeźwy z zakazem wybrał się na przejażdżkę motorowerem po mieście
Następny artykułMała czarna na wiosnę? Joanna Opozda unowocześniła kultową sukienkę