A A+ A++

Nie tak Hubert Hurkacz wyobrażał sobie starty podczas tegorocznego Indian Wells. Polak po niespełna dwugodzinnym pojedynku na korcie, musiał uznać wyższość rywala. Przed pojedynkiem z reprezentantem Stanów Zjednoczonych, wrocławianin zwrócił na siebie uwagę lokalnych mediów. Wszystko przez auto, jakim się woził po Kalifornii. Okazuje się, że sportowiec jest wielkim fanem motoryzacji i z zainteresowaniem śledzi poczynania kierowców Formuły 1. 

Cena auta zwala z nóg. Model wart jest prawie 1,84 mln zł. Mężczyzna od jakiegoś czasu jest ambasadorem marki McLaren. Miał okazję pojeździć w przeszłości m.in Ferrari 458 Challenge, Porsche Cayman GT4 i BMW M4.  

Iga Świątek – Bianca Andreescu. SKRÓT MECZU. WIDEO/Associated Press/© 2023 Associated Press

Hurkacz ujawnił swoją pasję. Woził się po Kalifornii niesamowicie drogim autem

Jak się okazuje, tenis to nie jedyne zainteresowanie reprezentanta Polski. Już od najmłodszych lat “Hubi” kolekcjonował samochody firmy McLarena. Jego marzenie z czasem się spełniło i rozpoczął współpracę ze znaną marką. W Stanach Zjednoczonych miał okazję przetestować jeden z modeli. Wyznał również, że jest wielkim fanem F1 i stara się oglądać każdy wyścig. 

Miałem okazję jeździć wspaniałym autem w okolicy. Na miejskich ulicach nie ma możliwości wykorzystania parametrów tego samochodu. Kilka dni temu byłem na specjalnym torze i tam nie musiałem przestrzegać obowiązujących przepisów drogowych. To specjalny tor do testowania samochodów

~ powiedział w rozmowie z Marcinem Cholewińskim.

Mężczyzna dodał, że osobiście uważa siebie za dobrego kierowcę. Zdradził, że na specjalnym torze zrobił dobre wrażenie na tamtejszych ekspertach, którzy byli zafascynowani jego umiejętnościami.  

“Dobrze czułem to auto, co też pozytywnie mnie zaskoczyło. Myślałem, że będzie trochę gorzej. Na pewno jest to ogromna frajda jeździć czymś takim blisko limitów, bo na normalnych drogach nie ma na to szans”- dodał Hurkacz. 

Teraz przed 26-latkiem kolejne starty. Sportowiec rusza na Florydę, gdzie rozpocznie przygodę w Miami Open – turnieju, który dwa lata temu wygrał. 

Hubert Hurkacz/AFP

Hubert Hurkacz/CHRISTOPHE ARCHAMBAULT/AFP/AFP

Hubert Hurkacz /Marcin Cholewiński/PAP

Hubert Hurkacz/Marcin Cholewiński/PAP … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNagrody SDP rozdane! Wśród nagrodzonych nasi dziennikarze
Następny artykułKiermasz Wielkanocny 2023