A A+ A++

Wojskowy honker prowadzony przez terytorialsów wypadł z drogi i dachował. Jadącym autem żołnierzom nic się nie stało, ale przy okazji wyszło na jaw, że jeden z nich był pijany.

Wypadek wydarzył się w piątek rano na drodze wojewódzkiej nr 816 (tzw. nadbużance) w miejscowości Dobratycze w gminie Kodeń, niedaleko Terespolu, tuż przy granicy z Białorusią.

Terenowy honker w rowie do góry kołami, a obok pijany żołnierz

Terenowy honker prawdopodobnie z powodu zbyt dużej prędkości i śliskiej nawierzchni zjechał z drogi, wpadł do rowu i dachował. Pomoc wezwali inni kierowcy, którzy zobaczyli auto stojące na dachu. Kiedy na miejsce dotarła karetka pogotowia, dwaj żołnierze 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej znajdowali się już poza rozbitym autem. Nic im się nie stało.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSony bardzo wierzy w sukces PS5. Korporacja podała ogromne prognozy
Następny artykułPostępowanie rekrutacyjne do klas IV sportowych w Szkole Podstawowej nr 4