Jest tak na pewno w jednym z bloków Mazowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej i nie podoba się lokatorom, którzy chcą zmienić te zasady. “Metry kwadratowe nie jeżdżą windą, nikt ze spółdzielni nie sprząta naszych prywatnych mieszkań” – piszą wzburzeni.
Lokatorzy bloku przy ul. Kutrzeby pod koniec ubiegłego roku wysłali do zarządu spółdzielni pismo. Wnioskowali w nim o zmianę sposobu naliczania opłat za niektóre składniki czynszu. Chodzi o fundusz remontowy, korzystanie z windy i sprzątanie klatki schodowej. Pismem, jak i odpowiedzią od spółdzielni, podzielili się z naszą redakcją.
Spółdzielnia nie remontuje i nie sprząta prywatnych mieszkań
“Nigdy nie kwestionowaliśmy dokonywania opłat za te składniki czynszu. Oburzający jest sposób ich naliczania – w przeliczeniu na metr kwadratowy” – pisze w liście do redakcji jedna z lokatorek bloku. Dodaje, że taki system niezasłużenie uderza we właścicieli większych mieszkań, które ci osobiście zamieszkują. “Natomiast cieszą się z takich rozwiązań ludzie naprawdę bogaci, którzy mają małe mieszkania na wynajem. Płacą niższe czynsze i jeszcze zarabiają” – żali się płocczanka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS