Ważnym elementem ostatnich tygodni, związanych z omawianym zagadnieniem, było zapoczątkowanie dostaw produkowanych przez południowokoreańską firmę Hanwha Defense armatohaubic K9A1, a także medialny pokaz pierwszego strzelania wykonywanego przez tą broń w wykonaniu żołnierzy Wojska Polskiego. Miał on miejsce na toruńskim poligonie 23 lutego, a wśród obserwatorów znalazł się wicepremier i minister obrony Mariusz Błaszczak wraz z ministrem obrony Republiki Korei Lee Jong-Sup.
Jego obecność nie była przypadkowa, gdyż stał na czele delegacji, która m.in. podpisała dokumenty określające zasady współpracy przemysłowej na linii Polska – Republika Korei w sprawie planowanej produkcji czołgów K2 Black Panther oraz armatohaubic K9 w Polsce.
Lokalizacja wydarzenia nie powinna zaskakiwać, gdyż to właśnie w Toruniu znajduje się Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia, a więc kuźnia artyleryjskich kadr Wojska Polskiego. Jednym z charakterystycznych miejsc jest właśnie brama z historycznym powiedzeniem: „Artyleria bogiem wojny”.
Głównymi aktorami lutowego pokazu był personel 1. Mazurskiej Brygady Artylerii z Węgorzewa – pierwszej jednostki w Polsce, która została przezbrojona w dostarczane z Korei armatohaubice K9A1 Thunder. Należy także przypomnieć, że garnizon w Węgorzewie był także pierwszym, który w przeszłości otrzymał Dywizjonowy Moduł Ogniowy Regina, którego fundamentem były armatohaubice Krab (także obecne na toruńskim poligonie, w liczbie czterech sztuk).
K9A1, które zostały dostarczone do Polski w grudniu ubiegłego roku, nadal noszą koreańskie malowanie, jednak w ciągu tygodni w kraju w ich wnętrzu zaszły kluczowe zmiany – przeszły bowiem proces montażu standardowego dla Wojska Polskiego wyposażenia pokładowego w postaci radiostacji RRC9311AP i systemów FONET oraz TOPAZ.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS